Słomian wygrywa w Hockenheim
Po raz drugi w ciągu weekendu, na Hockenheimringu zagrano Mazurka Dąbrowskiego.
Michał Słomian debiutujący w SEAT Leon Supercopa, wygrał niedzielny wyścig z przewagą 0,8 sekundy nad Maxem Sandritterem. Za Petrem Fulinem i Alexandrem Rambowem, na piątym miejscu sklasyfikowano drugiego kierowcę zespołu Damiana Sawickiego - Elię Erharta. Zwycięzca wczorajszego wyścigu, Thomas Marschall dotarł do mety na szóstej pozycji.
Po odwróceniu kolejności pierwszej szóstki z soboty, Słomianowi przypadło pole position. Z kolejnych miejsc startowali Alexander Rambow i Petr Fulin. Rambow atakował Słomiana po starcie, ale 21-latek obronił P1. Na drugie miejsce przesunął się Max Sandritter. Petr Fulin pozostał w trójce.
Mario Dablander wypadł na Spitzkehre i uderzył w ścianę. Ostry pojedynek Alexandra Rambowa i Shane'a Williamsa zakończył się dla południowoafrykańskiego kierowcy uszkodzeniem obręczy koła. Williams zjechał do depo. Fulin, Paulsen, Marschall i Erhart otrzymali ostrzeżenie z powodu wyjeżdżania poza tor.
Na 6 okrążeniu Thomas Marschall odebrał szóste miejsce Gaborowi Weberowi. Potem Węgier ostro atakował trzykrotnego zdobywcę Supercopy. Daniel Hadorn zaliczył pit stop, a następnie zaparkował na poboczu. W Leonie doszło do uszkodzenia przedniej części karoserii. Weber stuknął Marschalla - i na 11 okrążeniu zostawił go za sobą. Dwie rundy dalej, Węgier wpadł w żwir przy wjeździe na Motodrom.
- Jestem bardzo zadowolony z wyniku, zespołu i pomocy Damiana - powiedział Michał Słomian. - W treningu mieliśmy małe problemy z balansem, ale potem mechanicy pozmieniali ustawienia i było już OK. Kwalifikacje ułożyły się całkiem po mojej myśli. Pierwszy wyścig zaczął się dobrze, ale potem przegrzały się hamulce i w pewnym momencie pojechałem prosto w Spitzkehre, tracąc kilka pozycji. Potem jeszcze mieliśmy kontakt z Fulinem, w wyniku czego złamał mi się wahacz i musiałem zwolnić do mety. Dzięki szóstej pozycji mogłem dziś wystartować z pole position i kontrolować cały wyścig. Jechałem dość asekuracyjnie, aby zbędnie nie ryzykować i wygrałem. W pewnym momencie hamulce znów zaczęły się przegrzewać, lecz tym razem wystarczyło pozmieniać ustawienia na kierownicy. Mam nadzieję, że w Zandvoort pójdzie nam równie dobrze.
- Michał pojechał bardzo ładnie, wielkie brawa dla niego - mówił Damian Sawicki. - Wygląda na to, że mam super ucznia. Cały weekend miał fantastycznie przygotowane auto przez nasz zespół i stopniowo, krok po kroku wdrażał się. Trening i czasówka w jego wykonaniu były dobre, ale w pierwszym wyścigu widać było jeszcze braki doświadczenia i obycia. W sobotni wieczór wszystko przeanalizowaliśmy, a Michał zrealizował moje wskazówki w niedzielę. Gratulacje dla niego, fajnie było znów słyszeć w Supercopie Mazurka Dąbrowskiego. Jest najlepszym debiutantem w klasyfikacji i mam nadzieję, że to utrzyma.
WYŚCIG 2 (14 okrążeń)
1. Michał Słomian (Aust Motorsport) 26:44.277
2. Maximilian Sandritter (Team Marschall) +0,814
3. Petr Fulin (GAG Racing) +2,163
4. Alexander Rambow (LogiPlus) +2,780
5. Elia Erhart (Aust Motorsport) +6,204
6. Thomas Marschall (Team Marschall) +12,978
7. Gabor Weber (T.A.C. Race Solutions) +15,484
8. Andreas Pfister (ADAC Team Nordbayern) +19,031
9. Felipe Fernández Laser (Aust Motorsport) +21,079
10. Stian Paulsen (Stian Paulsen Racing) +24,270
11. Christian Bebion (HWRT/HRS) +28,974
12. Shane Williams +35,159
PUNKTACJA SEAT LEON SUPERCOPA
1. Sandritter 31, 2. Słomian 28, 3. Fulin 26, 4. Williams 23, Weber 23, 6. Rambow 22, 7. Erhart 16, 8. Marschall 10, Pfister 10, 10. Bebion 5.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.