Słońce dla Katalończyka

Red Bull PKV Racing ustrzelił dublet dzięki Neelowi Janiemu, który stracił 0,163 sekundy do Katalończyka.

Rano padał deszcz i tylko ośmiu kierowców wyjechało na tor. Jani zaliczył najwięcej okrążeń - 64 - był również najszybszy na deszczówkach. Po południu zaświeciło słońce i rozpoczęły się popisy Servii. - Nowy samochód naprawdę mi się spodobał - powiedział Oriol, którego tata Salvador startował Seatem w Rajdzie Polski 77, dwa razy sięgnął po tytuł rajdowego mistrza Hiszpanii, był trzeci w ME 85. - Mam nadzieję, że zostanę w zespole i trochę podenerwuję team Newman/Haas.

- Dla mnie nieistotne, kto jest najszybszy, bo nikt nie utrzymuje regulaminowego limitu wagi, ani nie wozi balastu - komentował posiadacz trzeciego czasu, Paul Tracy. - My jeździmy z właściwą wagą i samochód jest całkiem dobry.

SEBRING - 25.1

1. Oriol Servia (PKV Racing) 50,741

2. Neel Jani (PKV Racing) 50,904

3. Paul Tracy (Forsythe) 50,925

4. Sebastien Bourdais (Newman/Haas) 51,056

5. Bruno Junqueira (Coyne) 51,116

6. Mario Dominguez (RuSPORT) 51,309

7. Graham Rahal (Newman/Haas) 51,413

8. Justin Wilson (RuSPORT) 51,547

9. Katherine Legge (Coyne) 51,750

10. Alex Tagliani (Rocketsports) 51,837

11. Nelson Philippe (Minardi) 51,892

12. Will Power (Team Australia) 52,394

13. Ryan Dalziel (Pacific Coast) 52,459

14. Alex Figge (Pacific Coast) 54,059