Śpiewający Herbert
Uwe Alzen (5 pole startowe), David Terrien (7), Johnny Herbert (8) i Jean Alesi (14) stoczą w sobotę pojedynek o prymat w Speedcar Series.
Na zwycięzcę czeka nagroda w wysokości 600 tysięcy dolarów. Przedostatni wyścig sezonu wygrał Johnny Herbert, wreszcie przełamując pechową serię w nowych azjatyckich mistrzostwach stock carów.
Nicolas Navarro startował z depo, zamiast z pole position. Gianni Morbidelli objął prowadzenie, mając za sobą Jeana Alesiego. Johnny Herbert wyprzedził Davida Terriena na pierwszym zakręcie i zaatakował Alesiego. Minął go na nawrocie, ale Terrien poradził sobie z obydwoma rywalami - Alesim i Herbertem.
Johnny Herbert dopiero po czterech okrążeniach zrewanżował się Terrienowi na Turn 1. Morbidelli miał już wówczas sporą przewagę, ale Herbert rzucił się w pogoń i został liderem podczas dziewiątego przejazdu Turn 1. Za chwilę Terrien minął Morbidellego na Turn 4. Od tej pory rozpoczął się pojedynek Johnny'ego z Davidem. Obydwaj na zmianę poprawiali najlepszy czas okrążenia. Ostatecznie Herbert osiągnął metę z przewagą 0,7 sekundy - i śpiewał na podium "God save the Queen".
Uwe Alzen walczący z Marchym Lee, ukończył wyścig jako czwarty i przed decydującym starciem posiada dwa punkty przewagi nad Jeanem Alesim, który odpadł na skutek awarii silnika.
WYŚCIG 1 (19 okrążeń)
1. Johnny Herbert (GB) 40.40,518
2. David Terien (F) +0,731
3. Gianni Morbidelli (I) +7,329
4. Uwe Alzen (D) +10,824
5. Marchy Lee (HK) +15,440
6. Nicolas Navarro (F) +20,568
7. Hasher al-Maktoum (UAE) +22,311
8. Stefan Johansson (S) +23,630
9. Jacques Villeneuve (CDN) +29,082
10. Fabien Giroix (F) +32,902
11. JJ Lehto (FIN) +42,632
12. Ukyo Katayama (J) +52,673
13. Pedro Lamy (P) +1.02,224
PUNKTACJA SPEEDCAR SERIES
1. Alzen 42, 2. Alesi 40, 3. Terrien 37, 4. Herbert 35, 5. Morbidelli 28, 6. Lauda 18, Navarro 18, 8. Mikola 15, 9. Lee 9, 10. Johansson 8, Ludwig 8.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.