Stańco ujarzmia RSR-a
Czeski zespół K plus K Motorsport po raz drugi przywiózł swoje nowe Porsche 911 GT3 RSR na tor Poznań.
Tym razem na testach jeździł tym samochodem wyłącznie Maciej Stańco, sprawdzający również pucharowe Porsche 997 zespołu Fuchs Star Moto. Z Liverpoolu przyjechał Phil Hindley, inżynier Tech 9 Motorsport, który pomagał w ustawieniu RSR-a.
- Na torze było wyjątkowo brudno, ponieważ trwają prace modernizacyjne przed sezonem - powiedział Autoklubowi Maciej Stańco. - Stawiają siatki, budują murki, poszerzają żwirowe wypady na wirażach, sadzą drzewa. Niestety, przy okazji ciężarówki narzucają błoto na tor. Wyjazd na prostą startową był żółty od piachu i błota, a Porsche wzbijało tumany kurzu.
Mimo niekorzystnych warunków, przejechałem okrążenie RSR-em w 1.34,0, czyli szybciej, niż ostatnio Ryan Sharp. Jest coraz lepiej, poprawiliśmy nastawy i tym samochodem spokojnie można jeździć 1.33. Na moim najlepszym kółku, na prostej wyjechał mi Golf.
Hamulce RSR-a to przepaść w porównaniu z Cupem. Można hamować 25 metrów później - i z większej prędkości. Doszliśmy również do porozumienia z kontrolą trakcji, która bardzo pomaga przy wyjściu z zakrętu. Na prostej RSR jest minimalnie szybszy od pucharowego Porsche. Główna zaleta to skuteczniejszy układ hamulcowy.
Moim Cupem przejechałem tylko parę okrążeń. Chcieliśmy sprawdzić czy wszystko działa po rewizji silnika i złożeniu samochodu. Zespół K plus K mógłby przywieźć RSR-a na pierwszą rundę w Poznaniu, ale nie ma to sensu. Planuję pierwszy start tym samochodem w sprincie w Moście. Do mojego pucharowego Porsche wsiądzie wówczas Vladimir Hladik.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.