Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Tłok w Zandvoort

Na torze Zandvoort trwa rywalizacja w pierwszej rundzie holenderskiego cyklu VW Endurance Cup.

W barwach zespołu DigiProfs, w zawodach startuje Adam Gładysz - kierowca z Tarnowa został zaproszony do startu przez DNRT oraz organizatorów tego pucharu.

Wczoraj odbyły się dwie sesja treningowe. Zespół DigiProfs na tor w Zandvoort podstawił dwa VW Golfy V TDI. - Niestety w jednym z Golfów po przejechaniu kilkuset metrów, awarii uległa turbosprężarka - powiedział Adam Gładysz. - W związku z tym w ostatnim treningu siadłem za kierownicą drugiego Golfa. Uzyskane przeze mnie czasy plasowały mnie w ścisłej czołówce. Mechanicy pod koniec dnia usunęli awarię i obecnie Golf jest sprawny. To właśnie nim pojedziemy w 5-godzinnym wyścigu. Atmosfera na torze jest wspaniała, a liczba samochodów wręcz niewyobrażalna. W naszej klasie wystartuje ponad 50 pucharowych Golfów. Temperatura powietrza wynosiła w czwartek 9 stopni Celsjusza. Było dosyć wietrznie, ale nie deszczowo.

W dzisiejszej czasówce Adam uzyskał 15 wynik, tracąc sekundę do najszybszego kierowcy. - W trakcie czasówki był bardzo poważny wypadek z udziałem Dacii Logan - mówi Adam Gładysz. - Zresztą na torze jest ciasno, a zrobienie czystego kółka jest wręcz niemożliwe. Oprócz 50 Golfów, do zawodów zgłosiło się także 10 załóg w Seatach i pięć w Daciach Logan. Myślę, że popełniliśmy w kwalifikacjach mały błąd, zakładając nowe opony tylko na przednią oś.

Adam Gładysz uzyskał najlepszy czas z całej załogi, w związku z czym w wyścigu wystartuje na pierwszej zmianie. - Zespół DigiProfs jest profesjonalnie zorganizowany, aczkolwiek zawodnicy w tym pucharze do startów pochodzą na luzie i traktują to jako zabawę - stwierdził Adam Gładysz. - Po kwalifikacjach komputer w naszym samochodzie pokazał, że mamy uszkodzony katalizator. W przerwie pomiędzy czasówką a wyścigiem zostanie on wymieniony. Do wyścigu jestem bardzo bojowo nastawiony, a liczna obsada powoduje, że przez cały czas trwania wyścigu emocji nie będzie brakowało.

Poprzedni artykuł Giermaziak piętnasty
Następny artykuł Krakowski, Porsche i NASCAR

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry