Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Udane zakończenie sezonu EAC.

W miniony weekend na słynnym włoskim torze Imola, zakończyli tegoroczne zmagania uczestnicy European Alfa Challenge czyli Pucharu Europy Alfa Romeo (EAC).

2 wyścigi na dystansie 10 okrążeń czyli blisko 50 km każdy, zakończyły sezon w jednym z najciekawszych seriali markowych w Europie. W stawce 27 kierowców byli na torze Imola dwaj polscy zawodnicy z zespołu RAM Racing Team - Robert Kisiel oraz Andi Mancin. Polacy przyjechali do Imoli pełni optymizmu, z nadziejami na udany występ i kolejne punkty. Przez cały weekend na torze panował prawdziwie tropikalny upał, na który wszyscy narzekali. W sobotę termometr w namiocie polskiego zespołu pokazywał 42 stopnie w cieniu!

Podczas sesji kwalifikacyjnej Polacy spisywali się na miarę swych możliwości. Robert Kisiel był przez długi czas na 11 miejscu. Pod koniec sesji zjechał do boksów, by dokonać drobnej korekty ustawienia samochodu, a gdy powrócił na tor, zabrakło dosłownie kilku sekund, by zaliczyć jeszcze jedno okrążenie i poprawić czas. Tymczasem w ostatniej minucie sesji aż 6 kierowców poprawiło wynik Roberta, który spadł na 17 miejsce na polach startowych. Drugi kierowca zespołu, Andi Mancin zanotował 20 rezultat kwalifikacji.

Gdy w sobotnie popołudnie Robert uruchomił silnik swojej Alfy, by udać się na pola startowe, okazało się, że świeci czerwona lampka ładowania. Nie było już czasu na jakąkolwiek interwencję. Pozostawało mieć nadzieję, że w akumulatorze wystarczy prądu do końca wyścigu. Tuż po starcie Polacy od razu przystąpili walki o wyższe lokaty. Obaj nasi kierowcy jechali agresywnie, pamiętając przy tym, że przede wszystkim trzeba być na mecie. Cały zespół

jednak był pełen obaw o samochód Roberta. Na szczęście udało się, chociaż napięcie w instalacji spadało z każdym okrążeniem! Robert awansował z 17 aż na 10 miejsce. Andi Mancin jechał bez większych przygód. Udało mu się wyprzedzić kilku rywali i awansować na 18 pozycję.

Na starcie drugiego wyścigu Polacy byli zatem już w lepszej sytuacji. Jak zwykle, zaraz po starcie przystąpili do ataku. W trakcie wyścigu, który obfitował w niebywale zaciętą walkę na torze i wiele dramatycznych pojedynków, Robert zdołał awansować już na 8 miejsce i jechał po swój najlepszy tegoroczny wynik, gdy na przedostatnim okrążeniu silnik zaczął przerywać. Okazało się, że defektowi uległa pompa paliwa. Szczęście w nieszczęściu - udało się dotrzeć do mety, chociaż na ostatnim okrążeniu nasz kierowca stracił około 15 sekund i doskonałą pozycję. Niestety, kilku kierowców zdołało wyprzedzić Roberta, który w końcu wylądował na 11 miejscu.

Andi Mancin zdołał znacząco poprawić swą pozycję i przyjechał na metę na 13 miejscu.

I w ten sposób, z mieszanymi uczuciami nasi kierowcy z RAM Racing Team zakończyli swoje starty w tegorocznej edycji EAC. Pomimo ambitnej postawy i sporej ilości punktów w ostatniej rundzie, Robert Kisiel nie zdołał poprawić swojego miejsca w końcowej punktacji. Jego najgroźniejsi rywale również punktowali na Imoli i w rezultacie Robert zajął 15 miejsce, a Andi 24 pozycję wśród 36 sklasyfikowanych kierowców. Jak nasi kierowcy oceniają swoje występy w EAC tuż po zakończeniu sezonu?

Robert Kisiel:

"Przed sezonem trudno było o jakiekolwiek prognozy. Wszystko było dla nas nowe i kompletnie nieznane. Nie mieliśmy pojęcia, na co nas stać. Po pierwszych kilku wyścigach, w których nieźle wypadliśmy, zaczęliśmy nieśmiało marzyć o miejscu w dziesiątce na koniec sezonu, może nawet nieco wyżej... Potem jednak okazało się, że nie jest łatwo. Jednak, gdyby nie pech, który często nas prześladował, dziesiątka była zupełnie realna. Wyraźnie odczuwaliśmy pewne... jakby to powiedzieć... niedoinwestowanie zespołu. Tym bardziej chciałbym podziękować naszemu tajemniczemu sponsorowi, którego przez cały sezon nie mogliśmy "odtajnić" ze względu na prawo obowiązujące w naszym kraju. Uważni kibice na pewno domyślą się, o kogo chodzi, bo widać to na naszym samochodzie... Cieszę się także ze wsparcia medialnego, jakie pod koniec sezonu otrzymaliśmy od Fiat Auto Poland. Osobne podziękowanie należy się całemu zespołowi, który ciężko pracował przez cały sezon."

Andi Mancin:

"Jestem zadowolony z mojego pierwszego sezonu w EAC. Ten sezon przeznaczyliśmy na zdobywanie doświadczeń. Trudno było oczekiwać sukcesów już w pierwszym roku startów. Najważniejsze, że dużo się nauczyłem, a analizując moje wyniki widać wyraźną progresję. Jestem przekonany, że tegoroczne doświadczenia będą procentować w przyszłym sezonie. Dotyczy to zarówno jazdy na torze, jak i przygotowania samochodu czy też strategii wyścigu. Ogromnie dziękuję całemu zespołowi, który ciężko pracował na nasze wyniki przez cały rok."

W ostatecznej klasyfikacji sezonu Robert Kisiel zajął 15 miejsce, a Andi Mancin 24. Dodajmy, że w pierwszych wyścigach sezonu, na zmianę z Andi Mancinem startował w EAC Maciej Stańco, który zajął ostatecznie 28 pozycję. Trzeba jednak pamiętać, że bielszczanin startował w mniejszej ilości wyścigów. W drugiej części sezonu inne plany sportowe Maćka nie pozwoliły mu ukończyć sezonu w EAC. W klasyfikacji "rookies" czyli nowicjuszy Robert Kisiel zajął 7 miejsce, Andi Mancin 10, a Maciej Stańco 12. W klasyfikacji zespołów nasz RAM Racing team zajął 8 lokatę, a w klasyfikacji par Andi Mancin i Maciej Stańco przegrali ostatecznie z włoską parą Buratti / Campani zajmując drugie miejsce.

Wyniki wyścigów EAC na torze Imola

Runda 10 (sobota, 4 września)

1 Eoin MURRAY IRL PRS Group-Speed Racing 21:18.215

2 Luis VILLAMIL ESP Antonelli Sport +0.810

3 Mikko HEINO FIN Arpre Racing +1.971

4 Massimiliano FANTINI ITA PFM Sport +4.106

5 Marco BROGI ITA Antonelli Sport +7.212

6 Jose Joao MAGALHAES POR Madeno Racing +9.618

7 Robert VAN DEN BERG NED Harders Plaza Racing +11.506

8 Ronnie MARCHETTI ITA Scuderia Veregra +13.719

9 Alessandro BONACINI ITA C & C Racing Team +25.154

10 Robert KISIEL POL RAM Racing Team +27.732

...

18 Andrzej MANCIN POL RAM Racing Team +52.197

Runda 11 (niedziela, 5 września)

1 Eoin MURRAY IRL PRS Group-Speed Racing 21:13.757

2 Luis VILLAMIL ESP Antonelli Sport +3.489

3 Mikko HEINO FIN Arpre Racing + 6.960

4 Massimiliano FANTINI ITA PFM Sport +12.474

5 Jose Joao MAGALHAES POR Madeno Racing +16.938

6 Ronnie MARCHETTI ITA Scuderia Veregra +17.274

7 Maurizio CAMPANI ITA C & C Racing Team +17.922

8 Alessandro BONACINI ITA C & C Racing Team +18.294

9 Vitaliano CALDARELLI ITA Scuderia Pescara Corse +23.825

10 Jaromir JIRIK CZE Autospektrum +29.108

11 Robert KISIEL POL RAM Racing Team +36.701

...

13 Andrzej MANCIN POL RAM Racing Team +44.315

KOŃCOWA PUNKTACJA EUROPEAN ALFA CHALLENGE

1. Iacone 316, 2. M. Campani 292, 3. Heino 234, 4. Murray 229, 5. Fantini 228, 6. Villamil 197, 7. Bertram 196, 8. Chacon 176, 9. Larini 173, 10. Marchetti 153, ... 15. Kisiel 132, ... 24. Mancin 49, ... 28. Stańco 16

ROOKIES (debiutanci)

1. Heino 234, 2. Murray 229, 3. Chacon 176, 4. Brogi 146, 5. Jirik 146, 6. Magalhaes 146, 7. Kisiel 132, 8. Giraudi 92, 9. Van den Berg 58, 10. Mancin 49 ... 12. Stańco 16.

Poprzedni artykuł F3ES: Kubica punktuje, Green mistrzem.
Następny artykuł Rusza GOLF TDI CUP!

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry