Upalny Poznań

Upał i temperatury wychodzące poza skale znacząco utrudniały rywalizacja na szybkim i wymagającym obiekcie. Samochody również dostawały w kość, co odczuł Adam Rzepecki, jednak mimo to reprezentant ekipy Basenhurt A&T Racing Team wraca do domu z pucharem za kolejne zwycięstwo w Hour Race.Zmagania w wyścigach sprinterskich niestety nie poszły po myśli Adama. Podczas pierwszego wyścigu olej na torze, który wyciekł z samochodu jednego z rywali oraz przegrzewający się silnik uniemożliwił walkę o czołowe pozycje. W niedzielę również nie było lepiej. Seat ekipy Basenhurt A&T Racing próbował walczyć z piekielnie szybkim Lotusem oraz młodszym bratem, wersją Leon Racer, jednak utrata mocy zaowocowała również stratą kilku pozycji i trzeciego miejsca w klasie.Niepowiedzenia z wyścigów sprinterskich Adam powetował sobie jednak w długodystansowych Hour Race. Godzinną rywalizację przedstawiciel Basenhurt A&T RT rozpoczął z pierwszego miejsca, które udało się utrzymać pomimo szaleńczych ataków ze strony Robertasa Kupcikasa oraz problemów z temperaturą silnika. Ostatecznie Adam jako pierwszy minął linię mety z pewną przewagą i dopisał na swoje konto kolejne zwycięstwo. Nieoficjalnie został więc już MISTRZEM POLSKI 2015 w klasyfikacji generalnej wyścigu Hour Race.Adam Rzepecki: - Weekend w Poznaniu nie był łatwy, gdyż temperatura mocno nam doskwierała. Niestety mocno odczuwał ją nas samochód, gdyż mieliśmy spore problemy z chłodzeniem, jednak mimo to udało się wywalczyć kolejne, trzecie z rzędu zwycięstwo w Hour Race i praktycznie, nieoficjalnie zdobyć tytuł Mistrza Polski. W sprintach nie było już tak dobrze, jednak zdobyłem trochę punktów i mam nadzieję, że odkuję się w trakcie kolejnych rund.