Witamy u Hendricka
W pierwszym starcie w Hendrick Motorsports, Dale Earnhardt junior wygrał Budweiser Shootout, pokazówkę tydzień przed Daytona 500.
Zaproszono 23 kierowców - zdobywców pole position w ubiegłym sezonie oraz byłych zwycięzców wyścigu. Kwartet Hendricka zmieścił się w czołowej szóstce, choć Impala Caseya Mearsa nie przeszła końcowego badania kontrolnego. Samochód był za niski z tyłu, jednak NASCAR nie podjął jeszcze żadnych kroków, sugerując możliwość uszkodzenia pojazdu w wyścigu.
Earnhardt Jr, zwycięzca Shootout w 2003 roku, prowadził przez 47 z 70 okrążeń. Po ostatniej neutralizacji, trzy rundy przed metą na czele znajdował się Tony Stewart, ale samotnie nie sprostał paczce Hendricka. Zgodnie z regulaminem Shootout, samochody ustawiły się w dwóch rzędach do restartu. Jimmie Johnson przepchnął na czoło Juniora, a Jeff Gordon jadący za Stewartem, nie pomógł kierowcy Toyoty. Johnson i Gordon używali rezerwowych samochodów w wersji na krótkie owale. Ich pojazdy uległy rozbiciu podczas wolnego treningu w piątek wieczorem.
Scott Speed startował z pierwszego rzędu w 45. ARCA 200, sobotniej rundzie ARCA RE/MAX Series. Kierowca Toyoty w barwach Red Bulla, wystawionej przez Eddie Sharp Racing, prowadził przez 9 okrążeń, ale odpadł po karambolu z udziałem 13 samochodów. Michael Annett w Toyocie Camry wygrał 200-milówkę, odnosząc największy sukces w karierze. Dario Franchitti po raz pierwszy zmieścił się w czołowej dziesiątce wyścigu stock carów.
30. BUDWEISER SHOOTOUT
1. Dale Earnhardt Jr (USA) Chevrolet Impala SS
2. Tony Stewart (USA) Toyota Camry
3. Jimmie Johnson (USA) Chevrolet Impala SS
4. Jeff Gordon (USA) Chevrolet Impala SS
5. Reed Sorenson (USA) Dodge Charger
6. Casey Mears (USA) Chevrolet Impala SS
7. Dave Blaney (USA) Toyota Camry
8. Mark Martin (USA) Chevrolet Impala SS
9. Denny Hamlin (USA) Toyota Camry
10. Kasey Kahne (USA) Dodge Charger
Fot. NASCAR
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.