Wypowiedzi po Dubaju
KAROLINA LAMPEL-CZAPKA: - Niestety, od samego początku mieliśmy kłopoty techniczne, z którymi nie do końca mogliśmy sobie poradzić.
Wystąpiły problemy z zawieszeniem, skrzynią biegów, szwankowała elektronika, ciągle wyskakiwały jakieś błędy i usterki, co zmuszało mechaników RED Motorsport do nieustannych napraw. Lotusa nie udało się usprawnić przed wyścigiem. Spóźniliśmy się na start i trzeba było ruszać z depo. Potem samochód znowu odmówił posłuszeństwa - zastrajkowała elektronika i Lotus spędził ponad 5 godzin w boksie. W sumie zaliczyliśmy tylko 246 okrążeń. Na cztery godziny przed metą silnik wyłączył się i nie dało się go już uruchomić. Team do tej pory nie zdiagnozował przyczyny awarii.To był bardzo, bardzo pechowy wyjazd. Wszyscy odczuwamy duży niedosyt. Mam nadzieję, że do trzech razy sztuka - i w przyszłym roku będzie już dobrze. Teraz jesteśmy przekonani, iż jedyna możliwość to zabrać do Dubaju swoje auto i wystawić w wyścigu własny zespół. Fot. 24hdubai.com
STEFAN BILIŃSKI: - Rewelacja! Jesteśmy bardzo szczęśliwi i zadowoleni z naszego wyniku. Pojechaliśmy bardzo dobrze i ten rezultat mówi sam za siebie. Było perfekcyjnie. Mieliśmy drobną stłuczkę i choć mogliśmy być o jedno oczko wyżej, to nie jest to absolutnie problemem. Szczególnie dziękuję moim zespołowym kolegom i mechanikom. Myślę, że jeśli chodzi o jazdę i obsługę samochodu, byliśmy w ten weekend w pierwszej lidze.
W 19 godzinie wyścigu zderzyliśmy się z Solution F. Po uderzeniu i po tym, jak poczułem, że ucieka woda z chłodnicy, przyszły mi do głowy najczarniejsze myśli. Przecież w 2008 roku po podobnej sytuacji nie ukończyliśmy razem z Mariuszem rundy DSMP w Moście. Wtedy też na skutek uderzenia nie wytrzymała chłodnica. Nawet po tym, jak mechanicy uporali się ze skutkami uderzenia, różne rzeczy mogły się zdarzyć. Chłodnica mogłaby dalej przeciekać i byłoby po wyścigu. Mieliśmy dużo szczęścia, że prędkość, przy której doszło do uderzenia, nie była za duża. To są jednak wyścigi. Tor w Dubaju jest bezpiecznym obiektem z asfaltowymi strefami bezpieczeństwa. Nie da się jednak wszystkiego przewidzieć i zdarzają się takie sytuacje jak ta, w której ja brałem udział. Zresztą w tym roku były chyba z dwa poważne wypadki, w tym jedno z udziałem Ferrari.
Mało brakowało, a mielibyśmy wyścig bez historii. Szef naszego teamu zadbał o to, aby ani razu nie zmieniać tarcz hamulcowych i klocków. Inne ekipy przychodziły i świeciły latarkami, chcąc zobaczyć, co tam jest założone. Jechało się rewelacyjnie, wszystko funkcjonowało bez zarzutu: skrzynia, sprzęgło. Nasze pitstopy za każdym razem były coraz szybsze.
Korzystając z okazji, chciałbym podziękować obecnej na miejscu ekipie TVN Turbo, która przygotowywała materiał z tej imprezy. Dziękuję zespołowi oraz kierowcom Lukas Motorsport za wyjątkowy występ uwieńczony bardzo cennym wynikiem. Dziękuję także oczywiście firmie Lactima za pomoc w umożliwieniu mi tego startu.
Na ostatniej zmianie jechałem z dużym obciążeniem psychicznym. Jest to duża frajda przeciąć linię mety w takim wyścigu. Po nieszczęśliwej kolizji z udziałem Porsche i Solution F, w zespole nastąpiła genialna mobilizacja. Mechanicy naprawiając samochód, pokazali jak należy walczyć, a następnie Stefan, Teodor oraz Robert zrobili bardzo szybkie zmiany. Na mnie natomiast ciążył obowiązek dojechania do mety. Jestem zadowolony z czasów na ostatniej zmianie i psychicznej kontroli tego, co się działo. Dodatkowo miałem wsparcie chłopaków przez radio.
Nie wiem czy w przyszłym roku pójdziemy w tak mocne auto jak RSR. Mam jednak pełne zaufanie do tego, co robi Wiesiek Lukas. W ramach ciekawostki mogę dodać, że jesteśmy pierwszym zespołem, który zgłosił się do 6. edycji 24-godzinnego wyścigu w Dubaju.
Fot. Eric Teeken
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.