PAWEŁ KRĘŻELOK: - Ostatni runda Kia Lotos Race to wyzwanie dla wszystkich zawodników, którzy chcą ukończyć sezon na jak najwyższej pozycji w klasyfikacji generalnej.
Przyjechaliśmy do Brna w środę aby zapoznać z się z torem, całą infrastrukturą tego pięknego obiektu. Po ostatniej rundzie na torze w Moście wiem, czego mogę się spodziewać po czeskich kibicach. Są wspaniali! Atmosfera, która panuje na torach, tylko buduje nasz entuzjazm! Zrobię wszystko co w mojej mocy aby ten sezon KLR uznać za bardzo dobry. Mamy trochę kłopotów z autem, mam nadzieję, że uda się to wszystko poskładać i wyjechać na kwalifikacje przygotowanym do walki. Dzięki Artur, Wojciechowski Team.pl za pomoc! Dużo w tym sezonie się nauczyłem, tego mi nikt nie zabierze. Puchar KLR to wspaniała nauka dla każdego zawodnika! Doświadczenie zdobyte podczas tej serii przełoży się na każdą inną. Tyle walki co stoczyłem na torach z rywalami, nie odda żaden puchar... Runda na torze w Brnie to będzie wyjątkowo ostra walka o punkty! Chcę udowodnić, że jestem w stanie jechać w samym czubie i kręcić czasy w pierwszej trójce. To jest cel na ten weekend! Jak będzie - ta runda to zweryfikuje. Bardzo dziękuję partnerom ARNO SERVICE KOBYLANKA, V-TECH MOTORSPORT SZCZECIN, EXSPORTS MANAGAMENT, WSZCZECINIE, PRO DRIVING TEAM za to, że jesteście ze mną. Ten puchar zbudował mnie, wprowadził do zespołu otoMoto Team. To już jest sukces! Kocham ten sport i będę zawsze dążył do doskonałości i pierwszego miejsca. Trzymajcie kciuki! Ja jadę wszystko, zobaczymy czy auto to wytrzyma, po włączeniu aż się rwie do walki.
BARTŁOMIEJ MIRECKI: - Zbliża się ostatnia i najważniejsza runda KLR! Aktualnie mam 45 punktów przewagi, co nastraja mnie bardzo pozytywnie(patrząc na zeszły sezon gdzie były 2 punkty). Droga do drugiego tytułu nie jest łatwa, ale będę starał pokazać się z jak najlepszej strony i zdobyć go drugi raz z jak największą przewagą punktową. Nie ukrywam, że Brno jest wg mnie moją mocną stroną. W zeszłym sezonie wygrałem oba wyścigi, czasówkę oraz najszybsze okrążenie w wyścigu, teraz będę się starał to powtórzyć, ale czy się uda -nie wiem. Tego dowiemy się w sobotę o 15, ale jedno jest pewne -bez walki się nie poddam. Mam nadzieję, że moi koledzy z BM Racing Team również pojadą bardzo szybko i będą w stanie powtórzyć sukces Marcina z Lausitz. Dziękuję sponsorom za pomoc w rozwoju i możliwość startu w KLR. Trzymajcie kciuki i śledźcie wyniki ! Przy okazji serdecznie zapraszam na tą rundę, ponieważ obiekt jest świetny, a emocji na pewno nie zabraknie, nie tylko w Picanto!
MARCIN MATCZAK: - Podczas ostatniej rundy KLR za dużo nie osiągnę, ale dam z siebie i samochodu wszystko co mogę. Mam nadzieję, że przeciwnicy ochłoną i nie poślą mnie znowu na trawnik, tak jak to było podczas dwóch ostatnich rund. Trzymam kciuki za Bartka i pozostałych zawodników BM Racing Team.
KAROL LUBAS: - Przed nami ostatnia runda Kia Lotos Race 2013. Poprzedni weekend w Moście pokazał bardzo szybkie i równe tempo wyścigowe kierowców BM Racing Team. Oczywiście apetyt rośnie w miarę jedzenia ale będę się starać pojechać "swoje". Można powiedzieć, że nabrałem już co nie co doświadczenia w aucie więc mam nadzieję, iż będę równie szybki i konkurencyjny. Czeka nas ciężka praca ponieważ Autodrom Brno to obiekt po którym nie miałem jeszcze przyjemności jeździć zatem trzymajcie kciuki! Chciałbym podziękować firmie Sonax, Somfy i Cronic właścicielowi sklepu rallyshop.pl.
WOJCIECH MOSKAL: - Samochód naprawiony, ja wypoczęty i jak najbardziej pozytywnie nastawiony. Choć toru nie znam, to postaram się jak najlepiej wykorzystać czwartkowe treningi i wyruszyć pełną parą po, jak na moje "easy" doświadczenie, dobrą pozycje na wyścigi.
ADAM GŁADYSZ: - Po trzynastu sezonach regularnych startów tak długa przerwa od prawdziwej rywalizacji, jaką mam w tym roku, jest dla mnie czymś dziwnym, więc tym bardziej się cieszę z propozycji Jacka Strzesaka i jego zaproszenia. To będzie mój pierwszy start w tym roku. Pojadę Radicalem SR3 z 2010 r. Jak w każdych zawodach, będę chciał w Brnie pojechać jak najlepiej i osiągnąć jak najlepszy wynik. Chcę się też cieszyć z jazdy i twardo się ścigać. Mój zmiennik Jacek jest kierowcą, który debiutuje w tym sezonie za kierownicą Radicala, ale błyskawicznie się uczy, więc liczę, że osiągniemy razem dobry rezultat. W sierpniu miałem okazję przetestować Radicala na Hungaroringu i wiem, że bardzo mi ten samochód odpowiada. Przez większość swojej kariery jeździłem samochodami przednionapędowymi, ale mimo tego nie miałem żadnych problemów z przyzwyczajeniem się do Radicala. Wręcz mogę powiedzieć, że nawet lepiej się czuję w samochodzie z napędem na tylne koła. Być może wystartuję jeszcze w tym roku w jednym wyścigu, zobaczymy jeszcze w jakiej serii i jakim samochodem. Chciałbym w przyszłym roku powrócić do ścigania i robię wszystko, żeby wystartować w jakiejś fajnej, konkurencyjnej serii wyścigowej. Nie chcę na razie zdradzać swoich planów, bo jeszcze nie wszystko zostało potwierdzone.
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.