W zeszłym roku wygrałem tam dwa wyścigi w VW Polo Cup. Jadę z nastawieniem pozytywnym i bojowym. Tor jest bardzo blisko Polski, około 100 km, w związku z tym mam ogromną nadzieję, że przyjedzie dużo kibiców z Polski. VW Scirocco to naprawdę rewelacyjny samochód, który porusza się po zakrętach jakby był przyklejony. Po wyścigu na torze Hockenheim znacznie lepiej i pewniej się w nim czuję. Teraz trzeba jak najwięcej jeździć, jeździć i jeszcze raz jeździć.
MATEUSZ LISOWSKI: - Łatwo nie będzie. Stawka rywali, jak to zawsze ma miejsce w SEAT Leon Supercopa, jest bardzo mocna. Liczę jednak, że wspólnymi siłami z Patrykiem postaramy się o dobry wynik. Zobowiązuje do tego start w barwach SEAT Sport Polska. Miałem już przyjemność jeździć po torze Lausitz, tyle że za kierownicą wyścigowej Skody. SEAT jest inaczej prowadzącym się samochodem, ale myślę, że szybko uda mi się złapać dobre tempo.
PATRYK PACHURA: - Nie ukrywam, że nie przepadam za tym torem. Liczę jednak, że stać mnie razem z moim kolegą z zespołu na dobry występ. Mam już doświadczenie zebrane w dotychczasowych startach w tym pucharze, co powinno pomóc tak mnie, jak i Mateuszowi.
ADAM GŁADYSZ: - Cieszę się, że już w najbliższy weekend spotkamy się na drugiej rundzie Scirocco R-Cup na wymagającym torze EuroSpeedway Lausitz. Po pierwszej rundzie nowej serii Volkswagena, rozegranej miesiąc temu na Hockenheimring, zajmuję 4 miejsce w punktacji sezonu. Nie ukrywam, że od początku będzie „maximum attack” na czołowe pozycje zarówno w kwalifikacjach, jak i w wyścigu. Interesuje mnie tylko miejsce w pierwszej trójce czyli na podium rosnących w siłę wyścigów Scirocco, napędzanych bio-gazem. Bardzo ważna będzie czasówka, która ustawi zawodników do startu. Znalezienie się z przodu stawki będzie gwarantowało zajęcie dobrego miejsca na koniec wyścigu, dlatego zamierzam maksymalnie skupić się już od piątku, kiedy to wystartuję w wolnym treningu. Jazda wśród identycznie przygotowanych samochodów, które dostarcza VW Motosport, jest bardzo emocjonująca. Stawka trzyma się bardzo blisko siebie, nikt nie odjeżdża zbyt daleko i przez cały wyścig jest fantastyczna walka wszystkich zawodników. Rywalizujemy na tysięczne sekundy i to pokazuje, jak wyrównany jest poziom jazdy zawodników z całego świata. Nasze zmagania będzie można obejrzeć w sobotę w kanale Sport1 o godz. 21.15, a już w niedzielę po południu o godzinie 16.35 polscy kibice zobaczą 25-minutową relację w TVP Sport. Zapraszam wszystkich do odwiedzenia toru EuroSpeedway, który znajduje się tylko 60 km od polskiej granicy w Olszynie. Zrobię wszystko, żeby Polacy byli dumni, że mają tak dobrych kierowców wyścigowych.
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
