Wypowiedzi przed Mostem
MARCIN JEDLIŃSKI: - Tor w Moście nie jest jednym z najciekawszych w tym sezonie.
Nie miałem za dużo szans pojeździć na tym obiekcie. Pomimo testów jakie odbyliśmy dwa tygodnie temu, Autodrom był pełen mniejszych samochodów, które nie pozwalały na przejechanie czystego okrążenia. Do tego wyjazdy były bardzo krótkie. Cieszę się, że w czwartek mamy aż 4 sesje treningowe, bo będzie okazja poćwiczyć. Piątek to jeden trening, sobota trening i kwalifikacje. Zawody odbywają się przy Mistrzostwach Europy Samochodów Ciężarowych, dlatego nasze wyścigi zostały skomasowane w niedzielę. Liczę, że w tabeli pozostanę liderem po dwóch bardzo wyczerpujących wyścigach. Nie do końca mi to pasuje, że jedziemy jeden wyścig po drugim, ale tak zostało to ustalone i będę się starał bojowo podejść do startu i na pierwszym zakręcie odskoczyć konkurencji. Liczę na pełne podium zespołu GT3 Poland, jak miało to miejsce ostatnio na Lausitz.RAFAŁ MIKRUT: - Jadę do Mostu nastawiony bardzo optymistycznie. Ostatnie zawody pokazują, że kiedy jestem bardziej odprężony to jazda wychodzi dużo lepiej. Nie byłem na tym torze dwa lata. W ubiegłym sezonie musiałem odpuścić start ze względu na kontuję. Koledzy mają przewagę w znajomości obiektu, ale na szczęście mamy dużo treningów, a wyścigi są dopiero w niedzielę, więc do tego czasu z pewnością poznam dobrze cały tor. Czekam na dobrą pogodę, zabawę i dużo emocji podczas jazdy.JAREK BUDZYŃSKI: - W miniony weekend nie umiałem usiedzieć w domu i wybrałem się na rundę zawodów motocyklowych Enduro, z której przywiozłem 2 miejsce w swojej klasie. Ręce mam opuchnięte i trzeba odpocząć przed Mostem. Ostatnio dwa tygodnie temu testowaliśmy na tym obiekcie, więc nie powinno być żadnej niespodzianki, tym bardziej, że to jeden z moich ulubionych torów. Cieszę się, że teraz jedziemy Most. Rok temu nie były to najlepsze zawody w moim wykonaniu. Dwukrotnie nie ukończyłem wyścigu i straciłem szanse na dobry wynik na koniec sezonu. Szkoda, ale cóż, teraz trzeba skupić się na wyścigu, który przed nami. Nie jestem zadowolony z faktu, że jeździmy od piątku a wyścigi skomasowane zostały na niedzielę. Przy złych wiatrach można automatycznie odpisać dwie rundy. Ja zamierzam pojechać ostrożnie i oszczędnie. Nie jadę testów w czwartek i dopiero w piątek pokażę się na torze. To oszczędność auta i pieniędzy. Mam nadzieję na fajną walkę z konkurencją, bezpieczne dojeżdżanie do mety i świetną zabawę. Jeśli w tym wszystkim uda się zdobyć wynik, to do domu będę wracał z uśmiechem na ustach. Fot. Grzegorz Kozera.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.