Wyścigowa niedziela w Poznaniu
Wyścigi rozpoczęły się od rywalizacji w Pucharze Alfa Romeo 156.
Startującego do sprintu z pierwszego pola Marcina Kaczmarka, szybko wyprzedził duet kierowców z Pol-Car Racing Team: Artur Czyż (AW) i Zbigniew Szwagierczak (AW). Młody zawodnik AW - Czyż, znakomicie asekurowany przez ,,Profesora'' po sześciu okrążeniach mógł cieszyć się z pierwszego zwycięstwa w debiutującej w tym sezonie klasie. Po 15 minutach w deppot, gdzie zjechały wszystkie auta, ruszył wyścig zasadniczy, do którego zawodnicy ustawili się, w kolejności zajętych miejsc w sprincie. Ponownie znakomitym startem popisali się Czyż i Szwagierczak, którzy nie oddali prowadzenia, aż do ostatniego okrążenia. Pasjonującą walkę o czwarte miejsce stoczył Marcin Kaczmarek (AW) z Wojciechem Cołoszyńskim. Wygrał ten drugi dzięki sprytowi i większemu doświadczeniu na wyścigowych torach. Po poznańskiej eliminacji zdecydowanie prowadzi w klasyfikacji generalnej Pucharu Alfy Artur Czyż, który ma 75 punktów i wyprzedza Zbigniewa Szwagierczaka o 25 punktów. Porywająca walka miała miejsce Pucharze M plus M. Maciej Kaczmarek, aż do 8 okrążenia prowadził wyścig przed swoim bratem Marcinem. Kiedy wydawało się, że wszystko jest już rozstrzygnięte, braci dopadł Piotr Litwinowicz (AW). W tym momencie rozpoczął się wspaniały pojedynek o zwycięstwo. Pech wyeliminował z boju Macieja, z którego auta zaczął wyciekać olej, a dwukrotny mistrz Polski w tej klasie Marcin, na ostatnim okrążeniu został wyprzedzony przez Litwinowicza. Na trzecim miejscu w tym, momencie znalazł się debiutujący w wyścigach Michał Szerla. Dwie panie, również debiutantki, dojechały do mety i zajęły: siódme miejsce Anna Lewańczyk i ósme miejsce Anna Szydłowska. W wyścigu Fiatów Cinquecento najlepszy okazał się Tomasz Płaczek, który prowadził od startu do mety nie będąc zagrożonym. Wspaniałą walkę o trzecie miejsce stoczył debiutant Maciej Garstecki, syn prezesa Pol-Caru ze Sławomirem Winklem. Z młodzieńczą fantazją wywalczył trzecie miejsce nie oddając go, aż do mety. Wśród samochodów turystycznych od kilku sezonów rozgrzewającą publiczność do białości potyczkę toczą dwaj kierowcy. Andrzej Dziurka, tym razem na Audi A4 z Tadeuszem Myszkierem (AW) na BMW. Zarówno w wyścigu sprinterskim, jak i głównym prowadzenie zmieniało się prawie na każdym zakręcie. Ostatecznie jednak w obu rywalizacjach minimalnie lepszy okazał się Andrzej Dziurka, który znakomicie spisuje się startując Audi A4 w Pucharze Europy aut turystycznych. O walce w ,,formułach'' lepiej zapomnieć. Wystartowało bowiem 5 aut, z których ukończyły tylko cztery. Jak zapowiedział Wacław Podolski od następnego wyścigu powinno na starcie pojawić się znacznie więcej bolidów, chociaż pesymiści uważają, że jest to początek końca wyścigów tych samochodów. Kolejna eliminacja - podwójna - już 29 i 30 maja w Poznaniu.
Tekst - Juliusz Podolski ,,Gazeta Poznańska''
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.