Za rok będzie dublet
Kurt Busch wsiadł do Dallary mistrza IndyCar Series, Ryana Hunter-Reaya, przejechał 83 okrążenia Indianapolis Motor Speedway i poinformował o planach zaliczenia w przyszłym roku Indianapolis 500 oraz odbywającego się tego samego dnia Coca Cola 600 w Charlotte.
Takim dubletem popisało się dotąd trzech kierowców.- Dzisiaj mamy szybsze samochody i szybsze śmigłowce - stwierdził Busch. - Jeżeli uda się wszystko ułożyć czasowo, wówczas sponsorzy, kierowca, właściciele samochodów będą zainteresowani takim dubletem. Kibice też chcą to zobaczyć. Istnieje mentalna i fizyczna strona tego przedsięwzięcia, jest również strona biznesowa. To projekt na 13 miesięcy. Spróbuję osiągnąć limit w motorsporcie.34-latek oficjalnie zakwalifikował się do udziału w treningach, przechodząc dzisiaj trzy fazy Rookie Orientation Program. Busch przejechał 10 okrążeń ze średnią 200-205 mil/godz., piętnaście w przedziale 205-209 mil/godz. i piętnaście ze średnią ponad 210 mil/godz. Na najszybszym okrążeniu zmierzono debiutantowi średnią 351,174 km/godz. W porównaniu z samochodem NASCAR, ponad połowę lżejsza Dallara DW12 jest szybsza na IMS o około 80 km/godz.- 218 mil/godz. w pierwszym dniu jest osiągnięciem, ale daleko jeszcze do tempa potrzebnego w wyścigu - stwierdził Kurt Busch. - W pojedynkę na torze było OK. Największą rzeczą, jaką dostrzegam obserwując Indianapolis 500, jest umiejętność przewidywania co się wydarzy. Jeżdżąc samemu nie ma sposobu, żeby dokonać takiej symulacji.
Fot. indycar.com
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.