Zaczęło się od… beczki
Zaczęło się od… beczki - Mercedesa W123, czyli popularnej beczki.
Grzegorz Staszewski kupił go jeszcze przed zrobieniem prawa jazdy. Potem było mnóstwo innych samochodów, między innymi Audi A3, którym zawodnik zaczynał w wyścigach na ¼ mili. Aż przyszedł czas na Corvette, w barwach Castrol EDGE, której osiągi poprawia stale od od2006 roku. W ubiegłym roku Grzegorz pobił tym samochodem rekord Polski, uzyskując czas 7,896 s. W planach na sezon 2014 jest bicie rekordu Europy, a może i świata?Ale zanim rekordzista Polski w wyścigach na ¼ mili wsiadł do samochodu, jeździł na dwóch kółkach – motorowerem Romet. A że jego kolega dysponował szybszym sprzętem – Simsonem – Grzegorz zaczął „dłubać” przy swoim Romecie, by maszyna była szybsza. „Wyrzuciłem wszystko co zbędne, grzebałem przy silniku, zmieniałem przełożenia. Doszło do tego, że nie można było ruszyć z miejsca, trzeba było przez chwilę biec obok” – wspomina ze śmiechem Staszewski. „Ale efekt uzyskałem – udało się objechać Simsona. Miałem wtedy 11 lat i był to mój pierwszy sukces tuningowy” – dodaje kierowca.Jednoślady Staszewski lubi do dziś, choć okazji, by nimi jeździć nie ma zbyt wiele. „W tamtych czasach (początek lat 90.) chyba nikt w Polsce nie wiedział, co to takiego ćwierć mili. Nie było dostępu do Internetu, a że od najmłodszych lat ciągnęło mnie do motorsportu wybór padł na KJS-y, czyli rajdy dla amatorów” – mówi Staszewski. W tych zabawach jeździł kilkoma samochodami, m.in. Mazdą 323, Skodą Octavią, a później Audi A3. Budżet nie pozwalał na zakup odmiany Quattro, ale modyfikacje i coraz większa moc wymusiły „dołożenie” tylnego napędu z Audi TT. Ten samochód, z Grzegorzem za kierownicą, wiele razy wygrał różne imprezy. „Wtedy moje życie koncentrowało się wokół startów – bardzo często zdarzały się tygodnie, w których brałem udział w dwóch-trzech KJS-ach. A czas pomiędzy nimi wypełniało mi przygotowywanie samochodu. Skończyłem, gdy podliczyłem, ile te zabawy naprawdę kosztują” – wspomina Staszewski.Właśnie Audi A3, już w wersji z napędem 4x4, było pierwszym samochodem, którym zawodnik startował na ¼ mili. I od razu zaczął odnosić sukcesy. W lipcu 2005 miejsce Audi zajęła Corvette. „Od początku wiedziałem, że do uzyskania naprawdę dobrych wyników na ¼ mili niezbędny jest napęd na cztery koła. Można powiedzieć, że samochód dopasowywałem do przedniego mostu z amerykańskiej furgonetki” – śmieje się Grzegorz. ”Moje sukcesy nie byłyby możliwe bez wsparcia sponsorów, szczególnie moich długoletnich partnerów jakimi są Motointegrator i Castrol. Dzięki ich wsparciu mogę realizować moją życiową pasję i przesuwać granice możliwości” – dodaje.W sezonie 2006 udało się zejść poniżej 10 sekund na ¼ mili. Rok później padła kolejna bariera – 9 sekund. Wynik 8,884 s dał zawodnikowi tytuł King of Europe East, a rok później niemal identyczny wynik – King of Europe. Ubiegły sezon stał pod znakiem awarii (rozpadła się skrzynia biegów), ale udało się go zakończyć wynikiem poniżej 8 sekund. 7,896 s to najlepszy wynik w Polsce. Czy uda się go poprawić w zbliżającym się sezonie i pobić rekord Europy? Już niedługo się przekonamy. Trzymamy kciuki!
fot. Castrol
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.