Zespół Sawickiego testuje
D.S.
Young Driver Development, wyścigowy zespół stworzony przez Damiana Sawickiego, przeprowadził testy na Hockenheimringu. Uczestniczył w nich jeden z kandydatów do drugiego Leona, 20-letni Daniel Fuchs. Podpisano już kontrakt z Elią Erhartem. Zespół wystawi dwa samochody w SEAT Leon Supercopa Deutschland.
Test Daniela odbywał się w zmiennych warunkach pogodowych. Wrocławianin poradził sobie bez najmniejszego problemu z przesiadką z karta do Leona. Sezon Supercopy rozpoczyna się 29 kwietnia właśnie na Hockenheimringu. Przed pierwszą rundą mistrzostw ekipa Damiana Sawickiego planuje kolejne serie testów.
- Strasznie mi się podoba prowadzenie czegoś większego niż kart - powiedział Daniel Fuchs. - Testy rozpoczęły się od jazdy w deszczu, więc zacząłem spokojnie i rozważnie. Z wyjazdu na wyjazd, z okrążenia na okrążenie czułem się coraz lepiej i coraz pewniej, poprawiając czasy swoich przejazdów. Po przerwie obiadowej przestało padać i tor zaczął przesychać, więc zespół postanowił dać mi slicki na przód i deszczówki na tył, ponieważ tył w tym samochodzie jest bardzo nerwowy i na początek nie chcieli wypuszczać mnie na suchym setupie na jeszcze lekko mokry tor. Po paru okrążeniach postanowiłem zjechać i poprosić mechaników o zmianę wszystkich kół na slicki. Wtedy tak naprawdę cała nauka zaczęła się od nowa. Na koniec swoich przejazdów zbliżyłem się do czasów Elii Erharta. Nie miałem ambicji jeździć szybciej niż on, bo nie o to chodziło. Najważniejsze, żeby nauczyć się auta. Damian to bardzo miła osoba, która ma dużo wiedzy i doświadczenia w wyścigach samochodami, w których udowodnił też swój talent, tak więc ewentualna współpraca z nim będzie dla mnie wielką zaletą.
- Jestem pełen podziwu, gdyż Daniel zachowywał się naprawdę profesjonalnie - przyznał Damian Sawicki. - Widać szkołę międzynarodowego kartingu i doświadczenie z fabrycznych zespołów, w których startował. Nie było to wyczuwalne, że pierwszy raz siedział w samochodzie wyścigowym. Jest bardzo spokojny, opanowany i szybko łapie właściwe wskazówki. Test był przeznaczony do oswojenia go z autem, torem i otoczeniem, ale już po paru wyjazdach było widać imponujące rezultaty. Cały czas miał Leona pod kontrolą i nie jechał poza swoim limitem.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.