Goczał zmienia klasę
Eryk Goczał poinformował, że w przyszłorocznym Rajdzie Dakar pojedzie samochodem klasy T3.
Eryk Goczał, wraz z Oriolem Meną sensacyjny zwycięzca Dakaru w klasie T4, już wcześniej zapowiedział, że nie weźmie udziału w tegorocznych mistrzostwach świata w cross-country. Osiemnastolatka czeka matura i rozpoczęcie studiów, więc postanowił on niemal w pełni skoncentrować się w tym roku na edukacji.
W piątek Goczał dokładnie poinformował o planach na najbliższą przyszłość. W drugiej połowie roku rozpoczną się przygotowania do Dakaru. W przyszłorocznej edycji maratonu najmłodszy reprezentant Energylandia Rally Team pojedzie samochodem klasy T3. Ma to być krok w kierunku najwyższej klasy, czyli T1.
- Stawiam edukację na pierwszym miejscu - przede mną matury - przekazał Goczał. - Po Rajdzie Dakar znajdowaliśmy się na prowadzeniu w mistrzostwach świata w kategorii T4. Podjąłem jednak świadomą decyzję o tym, że w tym roku pogoń za tytułem odkładam na bok, a skupiam się głównie na nauce. Oczywiście to nie oznacza, że w tym sezonie nie będziecie mnie obserwowali w zawodach.
- Mogę już teraz ogłosić, że wystartuję też w kolejnej edycji Rajdu Dakar. Pojedziemy w wyższej klasie - z samochodu kategorii T4 przesiadamy się do T3. Moim ogromnym marzeniem i celem są starty w głównej kategorii - w samochodach, razem z najlepszymi kierowcami świata. Przejście do klasy T3 to krok w kierunku spełnienia tego marzenia i szansa na nowe doświadczenia oraz rozwój. Przed Dakarem 2024 na pewno wystartujemy w kilku imprezach treningowych.
Goczał zapowiedział także występy w europejskim czempionacie w drifcie. Finał cyklu zaplanowano na Stadionie Narodowym w Warszawie.
- W tym roku wystartuję w pełnym cyklu mistrzostw Europy Drift Masters European Championship. Rywalizację rozpocznę już w maju w Irlandii. Później nadejdzie pora na starty w Szwecji, Finlandii, Łotwie, Niemczech oraz… na stadionie PGE Narodowym. To właśnie w Polsce, w Warszawie, na tym przepięknym stadionie odbędzie się finał cyklu. Wierzę w to, że będzie to niesamowita przygoda z bardzo wysokim poziomem sportowej rywalizacji i doskonałą atmosferą.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.