Dakar. Hołowczyc ruszy jako piąty

W przypadku wszystkich grup samochodowych piątkowy prolog nie był zaliczany do klasyfikacji generalnej Dakaru, ale posłużył do wyznaczenia kolejności startowej do sobotniego - oficjalnie pierwszego - etapu.

Wybierać mogła pierwsza dziesiątka krótkiego odcinka. Procedura nieco przypominała tę znaną m.in. z Rajdowych Mistrzostw Europy. Zaczynał jednak dziesiąty kierowca, a nie pierwszy, ale każdy kolejny mógł zabrać pozycję wybraną przez swojego poprzednika, a zgodnie z regulaminem World Rally-Raid Championship - których odsłoną jest Dakar - nawet zadecydować czy poprzednik pojedzie przed nim, czy po nim.

Mimo niemałego stopnia skomplikowania powyższej procedury, kolejność startowa jest idealnym odwróceniem dziesiątki prologu. Jako pierwsi ruszą więc Brian Baragwanath i Leonard Cremer. Trzy minuty później wystartują wspierani przez ORLEN Martin Prokop i Viktor Chytka. Najszybsi na dzisiejszym odcinku: Mattias Ekstrom i Emil Bergkvist wybrali pozycję numer dziesięć.

Z kolei Krzysztof Hołowczyc i Łukasz Kurzeja są piątą załogą listy startowej sobotniego etapu. Oklejone w AzotoPower, Mini tuż przed sobą będzie mieć Audi legendy Dakaru: Stephane'a Peterhansela, pilotowanego przez Edouarda Boulangera.

Kolejność na dalszych pozycjach wprost ustalona została wynikami prologu, więc już jako trzynasty duet ruszą na trasę Eryk Goczał i Oriol Mena, dziś najszybsi w Challenger (T3).

Czytaj również:

W przypadku motocyklistów prolog zaliczany był do łącznej klasyfikacji maratonu. Wybór dotyczył najszybszej dziesiątki klasy RallyGP. Najszybszy mógł wskazać pozycję od 1 do 22, bowiem właśnie tylu jeźdźców zgłosiło się do rajdu we wspomnianej klasie RallyGP. Zaskakujący zwycięzca prologu Tosha Schareina zdecydował się ruszyć jako siedemnasty. Trasę otworzy Mason Klein. Czwarty pojedzie Maciej Giemza z ORLEN Team.

Motocykliści rozpoczną walkę z czasem o 5:45 polskiego czasu. Pierwsza załoga samochodowa ruszy 2,5 godziny później.

Czytaj również: