Sherco ma potencjał
Lorenzo Santolino zapewnił zespołowi fabrycznemu Sherco miejsce w pierwszej dziesiątce motocyklowej stawki w Rajdzie Dakar 2023.
Autor zdjęcia: A.S.O.
Po pokonaniu łącznie ponad ośmiu tysięcy kilometrów, Lorenzo Santolino zajął dziewiąte miejsce w 45. edycji Dakaru.
Hiszpan mądrze podszedł do rywalizacji na saudyjskich bezdrożach. Po odpadnięciu z rywalizacji dwóch jego kolegów zespołowych, nie podejmował zbyt dużego ryzyka, unikał błędów oraz starał się oszczędzać swoją maszynę 450 SEF Rally, a mimo to podpinał się pod czołówkę motocyklowej stawki.
Zawodnik stajni wspieranej przez Motul, regularnie był u bram pierwszej dziesiątki realizując tym samym zakładaną strategię zespołu.
- Zająłem dziewiąte miejsce co stanowi bardzo satysfakcjonujący wynik - powiedział Santolino. - To była trudna edycja, ale poradziliśmy sobie i nasza strategia pozwoliła mi znaleźć się w pierwszej dziesiątce. Poprawiłem się o dwie lokaty w stosunku do zeszłorocznych rezultatów.
- Dziękuję całemu zespołowi Sherco Factory Rally i wszystkim ludziom, którzy mnie wspierali. Teraz nadszedł czas na odpoczynek i spędzenie czasu z rodziną - dodał.
Harith Noah, który podczas rajdu doznał kontuzji pleców w wyniku upadku, przechodzi rehabilitację w Indiach. Kolejny z zawodników zespołu - Rui Goncalves, który też nie dotarł do mety, już podkreśla ogromną chęć powrotu do rywalizacji.
Video: Dakar 2023: Etap 14 - Motocykle i Quady
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze