Kolejny zainteresowany występami w Europie
Osian Pryce, triumfator British Rally Championship, chciałby powrócić na międzynarodową scenę, tym razem próbując swoich sił w FIA ERC.
Pryce swoją karierę rozpoczynał na Łotwie jeszcze jako 16-latek. Później stopniowo piął się w drabince brytyjskiego czempionatu. Blisko triumfu w klasyfikacji generalnej był w latach 2012-2014, kiedy o tytuł można było walczyć jedynie w samochodach przednionapędowych. Ostatecznie sukcesu doczekał się dopiero w zakończonym niedawno sezonie. Wraz z Noelem O’Sullivanem juniorem zdobył laur za kierownicą Volkswagena Polo R5.
W 2016 roku Pryce zaliczył program w mistrzostwach świata i wygrał Drive Dmack Cup, czyli rywalizację w Fordach Fiesta R2T, przygotowanych przez M-Sport. W nagrodę mógł w kolejnym sezonie przejechać kilka rajdów Fiestą R5 - wystąpił m.in. w Rajdzie Polski.
Teraz Pryce ponownie chciałby spróbować swoich sił na międzynarodowej scenie, ale celem są mistrzostwa Europy.
- Zdobyć mistrzostwo Wielkiej Brytanii próbowałem już od dłuższego czasu - powiedział Pryce oficjalnemu serwisowi FIA ERC. - Teraz odhaczyłem ten punkt, więc pojawia się pytanie, co robić dalej?
- Nie jest to łatwa sytuacja. Jestem w BRC od wielu lat i to chyba czas, by spróbować czegoś innego. Chciałbym iść naprzód i ERC wygląda bardzo, bardzo atrakcyjnie. Ma podobną koncepcję do WRC. Jest dobra rywalizacja i fajne rajdy. Oczywiście, to WRC jest zawsze celem, ale trzeba pozostawać realistą. Szczególnie interesujące jest to, że samochody R5 i Rally2 stanowią główną kategorię, więc można pojawić się w przekazach.
Pryce nie zna żadnego z rajdów przyszłorocznego sezonu ERC, ale wystąpił w Rajdzie Portugalii - rundzie mistrzostw świata, która dzieli region i część trasy z odsłoną europejskiego czempionatu.
- Jest kilka rajdów o naprawdę niezłym poziomie. Jeśli było się tam wcześniej, musi to być korzyść. Szczerze mówiąc, w przeszłości w żadnym nie brałem udziału, ale jest kilka podobieństw. Byłem w Fafe i chociaż działo się to w aucie R2, to samo poznanie terenu jest już zaletą.
- Chciałbym, abyśmy podczas niektórych rajdów byli blisko czołówki. Wiem, że [ERC] to inny poziom i niektórzy z tych gości jeżdżą rok po roku, ale chciałbym się przekonać, na co nas stać.
Pryce zastrzega jednak, że budżet na kampanię 2023 nie jest jeszcze skompletowany i nie wyklucza częściowego programu.
- Jest nadal dość wcześnie i musimy zobaczyć, jak wszystko się potoczy. Jest wiele do zrobienia i dużo rozmów do przeprowadzenia, by skompletować budżet.
- Nie musimy zaliczać pełnego sezonu. Nawet trzy czy cztery rajdy miałyby sens i na tym moglibyśmy się skoncentrować. Nie jest łatwo. Uważam, że lepiej zaplanować kilka rajdów, niż mówić, że zamierzamy przejechać cały sezon. Myślę, że to może się opłacić.
Polecane video:
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.