Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Sesks powiększa przewagę

Martins Sesks i Renars Francis wygrali drugi przejazd najdłuższego odcinka specjalnego Rajdu Węgier i powiększyli swoją przewagę na prowadzeniu w pierwszej rundzie ERC.

Martin Sesks, Renars Francis, Toyota GR Yaris Rally2

Szósty odcinek Rajdu Węgier stanowił drugi przejazd najdłuższej próby rajdu, liczącej 27,40 km.

Na czele klasyfikacji Kisloter znalazły się dwa duety zasiadające w Toyotach GR Yaris Rally2.

Liderzy zawodów, Martins Sesks i Renars Francis, pokonali o 1,1s wiceliderów Mikko Heikkilę i Kristiana Temonena. Przed ostatnim sobotnim oesem dzieli ich 3,8s.

- Było w porządku, dość stabilnie przez cały czas. Na drodze było trochę kamieni, ale jechało się w porządku - mówił Sesks.

- Jestem zadowolony z tego odcinka. Cisnąłem, pojechałem prawie perfekcyjnie, ale tracimy czas ze względu na problemy z pop-offem - relacjonował Heikkila.

Trójkę skompletowali Simone Tempestini i Sergiu Itu (Skoda Fabia RS Rally2) (+1,3s). O kolejne 0,2s wolniej pojechali Mathieu Franceschi i Andy Malfoy (Skoda Fabia RS Rally2).

Hayden Paddon i John Kennard (Hyundai i20 N Rally2) wyprzedzali na trasie Kristofa Klausza i Tamasa Pappa, którzy zmieniali koło w Fabii Rally2 evo.

- Na zapoznaniu trasa miała długość 29 kilometrów, więc zastanawiam się dlaczego oes liczył teraz 27,40 km. Z oponami wszystko w porządku, choć mieliśmy trochę podsterowności - mówił Paddon.

Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk (Skoda Fabia RS Rally2) mieli szósty czas (+4,7s) i powrócili na piąte miejsce w rajdzie.

- Z samochodem wszystko w porządku. To nie był do końca czysty przejazd, jak za pierwszym razem. W czterech czy w pięciu miejscach wyjechałem poza linię jazdy, aby uniknąć kapcia. W każdym razie warunki były lepsze niż zakładaliśmy - relacjonował Marczyk.

Dalej znaleźli się Erik Cais/Igor Bacigal (Skoda Fabia RS Rally2) (+6s), Miklos Csomos/Attila Nagy (Skoda Fabia Rally2 evo) (+12,3s).

Andrea Mabellini pilotowany w Fabii RS Rally2 przez Virginię Lenzi nie był zbyt szczęśliwy, jadąc ostatnie osiem kilometrów w kurzu za Klauszem.

Dziesiątkę zamknęli Peter Ranga i Janos Czako (+24,4 s).

Przed ostatnią sobotnią próbą Sesks ma w zapasie wspomniane 3,8s nad Heikkilą i 10,1s nad Tempestinim. Paddon jest czwarty ze stratą trzynastu sekund. Marczyk ustępuje liderowi o 26,7s. Csomos jest 3,1s za Polakiem.

Poprzedni artykuł Zmiana liderów w Rajdzie Węgier
Następny artykuł Heikkila wrócił na prowadzenie

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry