Nowe mistrzostwa na wodór
Włodarze Extreme E oraz FIA ogłosili powstanie nowej serii. W Extreme H rywalizacja rozgrywana będzie przy wykorzystaniu SUV-ów napędzanych wodorem.
Plany dotyczące nowych rozgrywek ujawniono w 2022 roku. „Terenówka” napędzana wodorem odbyła shakedown w zeszłym miesiącu.
Extreme H - jak nazwano rozgrywki, nawiązując do w pełni elektrycznej Extreme E - ruszyć ma w 2025 roku, stając się serią sankcjonowaną przez FIA. Celem jest otrzymanie statusu mistrzostw świata już sezon później.
- Utworzenie wraz z FIA pierwszych mistrzostw świata z napędem wodorowym będzie kamieniem milowym dla Extreme E - przekazał Alejandro Agag, dyrektor generalny Extreme E. - Akredytacja jako mistrzostw FIA, a później mistrzostw świata sprawi, że znajdziemy się w gronie najważniejszych motorsportowych serii globu. Extreme H będzie z kolei pierwszymi tego typu rozgrywkami w historii.
Samochód - podobnie jak obecne konstrukcje rywalizujące w Extreme E - opracuje Spark Racing Technology. Wodorowe ogniwo paliwowe zapewni stosunek masy do mocy zbliżony do obecnego aktualnie w elektrycznej serii. Sesje testowe zaplanowano jeszcze na ten rok. Włodarze liczą, że w przyszłym sezonie uda się przeprowadzić symulacje wraz z Extreme E.
Format przyszłych rozgrywek ma nawiązywać do obecnie używanego. Preferowane będą także składy damsko-męskie. Agag przyznał, że zespoły ścigające się teraz w Extreme E wyraziły wstępne zainteresowanie Extreme H.
Extreme E kontynuowane będzie w sezonie 2024. Późniejsza przyszłość elektrycznej serii jest w tej chwili nieznana. Niewykluczone, że zniknie ona z motorsportowego krajobrazu, płynnie zastąpiona wodorowymi rozgrywkami.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.