46 okrążeń Pereza

Meksykanin przejechał 46 okrążeń na torze Fiorano. Jego najlepszy wynik to 1:00.650. Później samochód przejął Jules Bianchi, kolejny z wychowanków Akademii Kierowców Ferrari.

- Dzisiaj zrealizowaliśmy dwa różne programy z Perezem i Bianchim - powiedział szef Akademii Kierowców Ferrari - Luca Baldisserri. - Sergio zrobił spore wrażenie pomimo tego, że pierwszy raz zasiadał za kierownicą Ferrari. Pokazał, że może być agresywny i szybki od początki, niewiele czasu zabrało mu zaadoptowanie się do samochodu. Jest bardzo dojrzały, jak na swój wiek, pokazując zrozumienie, które wychodzi poza czas, jaki spędził za kierownicą bolidów. Z Bianchim, który jest z nami od zeszłego roku, użyliśmy samochodu ze specjalnymi sensorami, aby przeanalizować korelację między bolidem na torze a symulatorem.

- To był dla mnie wyjątkowy dzień. Chce podziękować Ferrari za tą szansę, że mogłem rozwijać się i uczyć przy tej ograniczonej liczbie testów w ciągu roku. Jazda Ferrari była jak marzenie i to ważne dla mojej kariery, że mogłem uczyć się z takim zespołem i poznać inne podejście do pracy. Myślę, że jestem teraz w miejscu, gdzie mogę się dobrze spisać i taki jest mój obecny cel - powiedział Perez. - Ciężko przewidzieć, jak się wszystko poukłada, ale moim marzeniem jest mistrzostwo świata i byłoby miło, gdyby to osiągnął z takim zespołem jak ten. Dużo wyniosłem z czasu spędzonego w Akademii Kierowców Ferrari. Praca w symulatorze, spotkania z inżynierami, to rzeczy które pomogą mi w pozostałej części sezonu i w przyszłości.

fot. Ferrari