Alonso będzie żałował?

Powrócił do ekipy z Woking, której jednak nie wiodło się najlepiej, ze względu na liczne problemy z jednostką napędową Hondy.Kiedy Alonso przechodził do McLarena, Ferrari przeprowadziło duże zmiany w swoim zespole, notując zdecydowanie lepsze wyniki już w zeszłym roku, a podczas testów przed sezonem 2016 zrobili duże wrażenie z SF16-H.Zapytany przed Grand Prix Australii, czy będzie żałował opuszczenia Ferrari, jeśli zdobędą tytuł, odparł: - Jeśli wygrają mistrzostwa, wtedy prawdopodobnie tak, ponieważ miałem kontrakt z nimi na zeszły rok i na obecny.- Jeśli wygrają mistrzostwa, będę uważał, że miałem na to szansę, gdybym jeździł tak dobrze, jak mistrz, jeśli wygrają. Jednak jest za dużo jeśli.Alonso jest świadomy, że McLaren nie wykona w tym roku ogromnego postępu i nie wskoczy od razu do czołówki.- Zdaję sobie sprawę z problemów, które mieliśmy w zeszłym roku i jestem świadomy trudności, które mogą pojawić się w tym sezonie, w zakresie osiągów - dodał. - Kiedy nie wygrywasz, nie możesz być szczęśliwy. Jest tylko jeden kierowca i jeden zespół, który cieszy się co roku. Pozostali są w tej samej sytuacji.- Czasami zapominamy lub staramy się odróżnić, kto dojeżdża trzeci, piąty i siódmy i jest w lepszym nastroju, niż ten, kto finiszuje jako dwunastym osiemnasty lub dwudziesty drugi, który jest najmniej szczęśliwym kierowcą na świecie.- Tak nie jest w moim przypadku. Czy jestem drugi, piąty, jedenasty czy dwudziesty pierwszy, to boli tak samo, ponieważ nie udało się wygrać - podsumował.