Alonso już kalkuluje
Fernando Alonso jest przekonany, że będzie walczył o tytuł w tym roku jeśli Ferrari utrzyma swoje osiągi takie, jakie zaprezentowało w Turcji.
W Stambule hiszpański kierowca wywalczył swoje pierwsze podium w tym sezonie. Teraz Alonso wierzy, że utrzyma się w walce o mistrzostwo.
- Wiecie, że lubię bawić się liczbami i w czasie podróży między domem, Maranello i Turcją, zrobiłem sobie porównanie między moimi pierwszymi czterema wyścigami z zeszłego roku a tymi z obecnego sezonu - napisał Alonso na stronie Ferrari. - Z tego wyszło, że w porównaniu do 2010 roku mam osiem punktów mniej (49 do 41), ale biorąc pod uwagę te same cztery wyścigi zdobyłem 13 punktów więcej (41 do 28).
- To prawda, że mam sporą stratę do czołówki (52 punkty) w porównaniu do tego co było w Szanghaju w 2010 roku (11 punktów), ale jeśli dobrze sobie przypominam to po Silverstone mieliśmy 47 punktów straty, a zostało osiem wyścigów. Teraz przed nami jeszcze piętnaście grand prix. Trzeba na to spojrzeć z dwóch stron. Zaczęliśmy finiszować na podium: musimy robić to regularnie i wtedy jestem przekonany, że będziemy walczyli o tytuł.
Alonso powiedział również, że finisz na podium w GP Turcji był bardzo ważny dla morale zespołu. Trzecie miejsce to jednak za mało.
- To trzecie miejsce było ważne dla morale zespołu. Byliśmy bardzo niezadowoleni z początku sezonu, który nie sprostał oczekiwaniom. Bardzo dobrze było zobaczyć, jak opłacił się wysiłek poniesiony każdego dnia. Z pewnością nie możemy być zadowoleni z trzeciego miejsca, bowiem musimy poprawić się w kwalifikacjach. Jeżeli zawsze będziemy startowali z trzeciego lub dalszego rzędu, będziemy mieli problemy w walce o podium – podsumował.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.