Alonso nie zmienia podejścia
Fernando Alonso nalega, że nie myśli o przypieczętowaniu mistrzostwa już podczas Grand Prix Brazylii.
Kierowca Ferrari ma jedenaście punktów przewagi nad Markiem Webberem. Hiszpan nalega, że nie zmienia swojego podejścia do tego wyścigu i spodziewa się, że walka o tytuł rozstrzygnie się w Abu Zabi.
- Oczywiście mam dobre wspomnienia z tego toru, ponieważ zabezpieczyłem tutaj swoje obydwa tytuły w sezonach 2005 i 2006. Wyjazdowi do Sao Paolo zawsze towarzyszą szczególne odczucia, a tutejsza atmosfera jest świetna. Nie chcę myśleć o historii, która powtarza się już trzeci raz. Wiem, że to teoretycznie możliwe, ale dla mnie to się nie liczy – napisał Alonso na stronie Ferrari.
- Podchodzimy do tego grand prix, jak do każdego innego. Stoimy twardo na ziemi. Postaramy się dobrze spisać i nie popełnić żadnego błędu. Tak jak mówiłem już wcześniej, na matematykę przyjdzie czas w Abu Zabi.
- Prowadzę w mistrzostwach pierwszy raz od Grand Prix Australii – dodał Alonso. – Jednak przy tym systemie punktacji i przy obecnych różnicach, te pozycje dużo nie znaczą. Tak jak widzieliśmy w Korei, sytuacja może się odwrócić w jednym wyścigu.
- Jak zwykle, to zawsze lepiej być z przodu niż być z tyłu! Wiedząc, że osiągnięcie naszych celów mamy w własnych rękach powoduje, że jesteśmy ciut spokojniejsi, ale to w żaden sposób nie zmienia naszego podejścia. Będziemy robili wszystko co możliwe, wykorzystując całość dostępnego potencjału – podsumował.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.