Alonso pod presją
McLaren daje Fernando Alonso dwa tygodnie czasu na podjęcie decyzji odnośnie przejścia do zespołu z Woking.
Proponowany dwuletni kontrakt wart jest 70 mln euro i obejmuje opcję na 2017. - Chcemy znać decyzję Fernando przed Abu Zabi - powiedział Bildowi Eric Boullier. - Rozmowy przebiegły dobrze. Fernando pasowałby do naszego zespołu i zasygnalizował, że chce tej pracy. Interesuje nas jednak długoterminowe rozwiązanie - na trzy lata, nie tylko na rok.W drodze do São Paulo Alonso odwiedził wczoraj Mexico City. Uczestniczył w imprezie zorganizowanej przez Santander na Autódromo Hermanos Rodríguez, w przyszłym roku goszczącym Grand Prix Meksyku. Dwukrotny mistrz świata jeździł Ferrari 458 Spiderem i spotkał się z miejscowymi mediami.- Nie ma żadnych nowości - oświadczył Fernando. - Nie podjąłem żadnej decyzji na przyszły rok. Nic nie jest postanowione. Wraz z Ferrari zastanawiamy się, co będzie najlepsze, czy będę dalej jeździł, czy nie. Postaram się wybrać najlepiej dla mojej przyszłości. Bardzo szanuję Ferrari. To team, który kocham. Ten rok był trudny dla Ferrari, a ja mam za sobą trudne pięć lat.Szef programu F1 Hondy, Yasuhisa Arai powiedział BBC, że chce kogoś z trójki Alonso - Vettel - Hamilton. - To bardzo szybcy kierowcy i chciałby ich każdy zespół. Każdy z nich ma szansę, by jeździć McLarenem-Hondą w sezonie 2015.
Fot. Ferrari
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.