Alpine bez konkretnego celu
Bruno Famin, nowy szef zespołu Alpine F1, wskazał, że po trudnych tygodniach przed letnią przerwą, zespół będzie starał się poprawić swoją sytuację w mistrzostwach, ale nie podał konkretnych celów na drugą część kampanii 2023.
Po burzliwym zakończeniu pierwszej części sezonu, kiedy odeszło wielu kluczowych pracowników zespołu, Alpine chce wrócić do normalności podczas dziesięciu pozostałych rund, zaczynając od Grand Prix Holandii, które odbędzie się w ten weekend w Zandvoort.
- Jestem pewien, że cały zespół docenił letnią przerwę, ponieważ ten sezon był wyjątkowo intensywny do tej pory - powiedział Bruno Famin, który stanął za sterami stajni zastępując Otmara Szafnauera. - Oczywiście, tygodnie przed przerwą nie były łatwe dla wszystkich.
W tym okresie marka Alpine pożegnała się z dyrektorem generalnym, Laurentem Rossim. Z francuskiej ekipy odeszli także wieloletni dyrektor sportowy Alan Permane oraz stojący na czele struktur technicznych Pat Fry, który przeniósł się do Williamsa. Szafnauer natomiast stracił swoje stanowisko po zaledwie osiemnastu miesiącach pracy.
- Teraz ważne jest, abyśmy wspólnie ciężko pracowali nad poprawą we wszystkich obszarach i dążyli do wyników na właściwym poziomie, odzwierciedlających nasze ambicje - kontynuował. - Nie ma żadnych zmian w strategii zespołu oprócz przetasowań w personelu, co ogłosiliśmy przed przerwą letnią. Zandvoort to dla nas wszystkich nowe, ekscytujące otwarcie i jestem pewien, że wszyscy sprostają temu zadaniu.
W ramach nowego startu i w świetle niewielkich szans Alpine na dostanie się do czołowej piątki w klasyfikacji konstruktorów, Famin publicznie nie podaje konkretnych założeń dotyczących końcowego rezultatu w mistrzostwach.
- Jeśli chodzi o ostateczne cele, nie podamy żadnych konkretnych liczb i numerów. Dotychczasowe wyniki w tym sezonie nie spełniły oczekiwań, dlatego musimy szybko znaleźć rozwiązania, by poprawić naszą wydajność - zaznaczył.
- Pokazaliśmy, na co nas stać, gdy Esteban Ocon stanął na podium w Monako, a Pierre Gasly zajął trzecie miejsce w sprincie w Spa. Musimy traktować te chwile jako źródło motywacji - dodał.
- Jedynym oczekiwaniem w chwili obecnej jest, że wszyscy będą ciężko pracować nad poprawą każdego obszaru. Mamy jeszcze dziesięć wyścigów, aby odwrócić sytuację i jestem pewien, że nasi ludzie dadzą z siebie wszystko, aby to osiągnąć - podkreślił.
Jeśli chodzi o Grand Prix Holandii, Alpine w poprzednich dwóch sezonach miało oba samochody w pierwszej dziesiątce. Za każdym razem najlepiej sklasyfikowanym z ich reprezentantów był Fernando Alonso, kończąc wyścigi w Zandvoort na szóstym miejscu.
Video: Zapowiedź GP Holandii 2023
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.