Ambitny plan McLarena

Jenson Button najlepiej wykorzystał ostatni pakiet poprawek ekipy z Woking. W Japonii nawiązał walkę z Red Bull Racing, a to przełożyło się na zwycięstwo Brytyjczyka.

- Mamy bolid i czujemy od kilku ostatnich wyścigów, że możemy nim wygrywać - powiedział szef zespołu McLaren - Martin Whitmarsh. - Mówimy właśnie o tych ostatnich pięciu wyścigach. Chcemy je wygrać. Mamy interesującą sytuację, gdzie kwestia mistrzostwa jest rozstrzygnięta, ale trwa dobra walka o drugie miejsce w klasyfikacji kierowców. To nie inspiruje wielu z nas, ale musimy się na tym skoncentrować, ponieważ sytuacja w klasyfikacji konstruktorów jest w miarę ustalona w czołowej czwórce.

- Dla nas najważniejsze jest wygrywanie wyścigów. Lubimy dojeżdżać na pierwszym miejscu i to było już nasze piąte zwycięstwo w tym roku. Jeśli wygramy kolejne cztery będziemy mogli uznać, że mieliśmy przyzwoitą połowę sezonu.

Whitmarsh uważa, że jednym z najbardziej zadowalających, ale też rozczarowujących aspektów Grand Prix Japonii była bardzo mała strata do pole position.

- Dla mnie najbardziej rozczarowujące było, że nie zdobyliśmy pole position, bowiem czuliśmy, że stać nas na to - dodał. - Za to nie ma żadnych punktów, to jedynie kwestia dumy. Chcielibyśmy zdobyć jedno lub dwa pole position przed końcem sezonu.

- Pakiet poprawek na ten rok będzie bardzo ograniczony - odniósł się do kwestii rozwijania tegorocznego samochodu w końcówce sezonu. - Koncentrujemy się już na przyszłym roku i Woking trwają prace nad tym programem. W stawce chcemy tylko wygrywać wyścigi.