Boullier zadowolony z Senny
Eric Boullier jest bardzo zadowolony z występu Bruno Senny w Grand Prix Belgii.
Zdradził, że po ostatnim weekendzie zdecydowanie poprawił się nastrój panujący w zespole. Chociaż Senna popełnił błąd już w pierwszym zakręcie podczas wyścigu, to w czasówce był siódmy i umiejętnie radził sobie z presją przez cały weekend.
- Byłem bardziej niż szczęśliwy, gdy zobaczyłem w garażu całą moją ekipę bijącą brawo po Q2 i Q3. To zdarzyło się pierwszy raz od czasu wyścigu w Malezji - powiedział Boullier. - Ważne jest, aby mieć ludzi, którzy z zadowoleniem pracują całymi dniami i nocami. To dla mnie bardzo ważne. Dzięki temu mogę wyciągnąć z nich jak najwięcej.
Niedzielny wyścig dla Senny nie był już tak udany, jak sobotnie kwalifikacje. W pierwszym zakręcie zahamował zbyt późno i doszło do kolizji z Jaime Alguersuarim. Boullier zdaje sobie sprawę, że Senna potrzebuje jeszcze trochę czasu, aby pewniej sobie radzić w wyścigach.
- Z pewnością jego słabą stroną jest ograniczony czas spędzony od stycznia na torze. Potrzebuje więcej czasu, aby poczuć się pewniej w samochodzie. Na jego plus działał fakt, że zachowywał spokój, poprawiał swoje tempo i bardzo dobrze pracował z inżynierami. Do wszystkiego dochodził stopniowo. Było mu ciężko, ponieważ potwierdzenie nastąpiło dość późno. Do tego doszły trudne warunki na tym wymagającym torze. Kolejne wyścigi też będą dla niego trudne, szczególnie Monza z małym dociskiem, gdzie ciężko prowadzi się samochód. Jestem jednak przekonany, że osiągnie maksymalną pewność siebie - dodał.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.