Briatore nie wróci
Flavio Briatore zaprzeczył spekulacjom wiążącym go z powrotem do Formuły 1.
Ostatnio wiele pisano o możliwym zaangażowaniu się Włocha w promowanie F1. Były szef Renault jednak nalega, że woli wszystko obserwować z boku.
- Bycie ojcem jest bardzo satysfakcjonujące – powiedział Briatore w wywiadzie dla F1.com. – Czuję się bardziej odprężony niż kiedykolwiek wcześniej. Życie może być piękne.
- Raczej nie – odniósł się do możliwości swojego powrotu. - Zdobyłem siedem tytułów z różnymi zespołami. Chcę się bawić tym co robię - to jest moją motywacją, a nie potrzeba pracy. W tej chwili nie czerpałbym przyjemności z F1. Teraz jestem zadowolony z tego czym obecnie się zajmuję – jestem ojcem, mężem i troszczę się o moje inwestycje.
Briatore powiedział też, że oglądając sport w telewizji, zdał sobie sprawę, czego chcą kibice – czym jest walka koło w koło.
- Wyścigi zawsze są spektakularne, kiedy wydarzy się coś nadzwyczajnego – dodał. – Np., kiedy zaczyna padać. Jeśli nie dzieje się nic szczególnego, wtedy z reguły na mecie jest ta sama kolejność co na starcie. Bardzo często ludzie na padoku zdają się zapominać, że to walka kierowców o pozycje przyciąga tłumy, a nie praca inżynierów. Kibiców nie interesuje fakt, ze potrzeba 600 osób i 200 mln dolarów, aby mieć sensowny bolid w stawce. Chcą widzieć jak walczą ich bohaterowie.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.