Celem są zwycięstwa
W wywiadzie dla BBC Radio Oxford, Gerard Lopez powiedział, że w sezonie 2011 oczekuje zwycięstw od Lotus Renault GP.
- Będę rozczarowany, jeżeli w przyszłym roku nie będziemy mieli na koncie wygranych wyścigów, czy chociaż nie będziemy walczyć o zwycięstwa - oświadczył szef Genii Capital. - Żądza zwycięstw może sprawić, że wzrośnie nasz apetyt. Jeżeli będziemy wygrywać, wówczas kto wie, gdzie znajdziemy się w mistrzostwach - ale celem pozostaje wygrywanie wyścigów.
Luksemburczyk nie przejmuje się konfliktem z Teamem Lotus. - Nie martwi mnie to z prostego powodu. My jesteśmy pewni, jak będziemy się nazywać, a nie jestem pewny, czy oni utrzymają nazwę. A zatem to czysta spekulacja, że cztery samochody wystąpią pod tą samą marką.
Od półtora roku rozmawialiśmy z Protonem i Lotusem o pewnej liczbie projektów poza F1. Rozmowy na temat F1 rozpoczęły się, kiedy już nie wiązał ich kontrakt z 1Malaysia Racing. Wówczas zaproponowali nam współpracę. To miało duży sens dla Group Lotus i Protona. Z naszego punktu widzenia, nie sądzę, by nasz zespół lub Group Lotus mógł utrzymywać, że jest kontynuatorem tradycji teamu Colina Champana. Roszczenie Group Lotus jest bardzo proste - chodzi o zespół wyścigowy w barwach Lotusa, który jest związany z Group Lotus, producentem samochodów Lotus. No i tyle.
To roszczenie nie ma żadnego związku ze starym teamem Lotusa, co dotyczy również 1Malaysia Racing. I tu powstał spór. Żadna grupa, ani my, ani oni, nie może tak naprawdę wysuwać takich roszczeń.
Fot. John Townsend / LAT
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.