Chcą pokonać wszystkich
W najbliższy weekend odbędzie się Grand Prix Europy.
Większość zespołów przywiezie do Walencji poprawione samochody. Wśród nich też jest Renault, które pojedzie z rozwiniętym pakietem. Robert Kubica, który jako jeden z nielicznych lubi tamtejszy tor, liczy, że zespół postawi kolejny krok naprzód i pokona nie tylko ekipę Mercedes GP.
- Wielu kierowców tak nie uważa ale ja lubię ścigać się tam – powiedział Robert Kubica o Walencji. – To jest interesujący obiekt, ponieważ w połowie to uliczny, a w połowie nowoczesny tor. Ma podobną charakterystykę do Kanady, ponieważ w większości składa się wolnych zakrętów, więc trzeba skoncentrować się na stabilności podczas hamowania i dobrej trakcji – jesteśmy mocni w tych obszarach, więc to powinno odpowiadać naszemu samochodowi. Pojedziemy z większym poziomem docisku niż w Kanadzie, ale nadal potrzebna jest dobra wydajność aerodynamiczna, ponieważ są tutaj cztery punkty, gdzie uzyskuje się wysoką prędkość.
- Główna różnica dotyczy asfaltu: w Montrealu nawierzchnia była nowa i bardzo śliska, podczas gdy w Walencji spodziewam się, że będzie lepsza przyczepność. To uliczny tor, więc w piątek rano będzie mały poziom przyczepności, który poprawi się w ciągu weekendu, szczególnie dlatego, że tam będzie ścigało się wiele serii, co wpłynie na nagumowanie toru.
- (W Walencji) lubię pierwszy sektor, ponieważ ma dwie szykany, gdzie można ciąć krawężniki i blisko są ściany. Kolejną fajną sekcją jest końcowa część okrążenia, gdzie jedzie się na pełnym gazie z lekkim odpuszczeniem. Płynnie przechodzi się z jednego zakrętu w drugi, a przed ostatnim łukiem trzeba hamować, gdzie na samochód oddziałują boczne przeciążenia. Ciężko znaleźć punkt hamowania dla tego zakrętu, co stanowi spore wyzwanie.
- Dobrze byłoby pokonać wszystkich, nie tylko Mercedesa. Strata do czołówki nie jest taka duża, ale nadal mamy sporo do odrobienia, więc musimy dalej cisnąć i pracować. Na ten weekend będziemy mieli nowy pakiet i spodziewam się, że postawimy kolejny krok naprzód. Jednak każdy przywiezie poprawki. W Walencji może się wszystko zdarzyć, więc poczekajmy i zobaczymy jak się spiszemy w porównaniu do Mercedesa – podsumował Robert Kubica.
- Mamy w planach nowe poprawki, w tym nowe przednie skrzydło i nową podłogę – poinformował główny inżynier Renault – Alan Permane. – Mamy nadzieję, że dzięki temu postawimy kolejny krok naprzód. Na pewno zobaczyliśmy w tym roku niewiarygodne tempo rozwoju i jeśli weźmiemy pole position jako odnośnik tego jak się poprawialiśmy, widzimy, że redukujemy stratę z wyścigu na wyścig, ponieważ rozwijaliśmy się szybciej niż nasi niektórzy rywale.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.