Chodzi o zwycięstwa
Fernando Alonso, Narain Karthikeyan, Kamui Kobayashi, Pastor Maldonado i Mark Webber uczestniczyli w czwartkowej konferencji prasowej FIA przed Grand Prix Australii.
- Myślę, że jak jeździsz w Ferrari, to nie ma innego celu, niż walka o mistrzostwo świata - powiedział Fernando Alonso. - Patrząc na historię Ferrari, na sukcesy Ferrari, widzimy, że w tym zespole chodzi o pasję, o wyścigi i o odnoszenie zwycięstw. To jest nasz cel przed sezonem 2011. Postaramy się powalczyć o mistrzostwo świata. W końcu można wygrać, można przegrać - to zależy, na ile jesteś konkurencyjny. To zależy od wielu czynników, ale musimy być w tej walce i jestem pewny, że będziemy aż do ostatniej chwili.
- Na szczęście mam mój domowy wyścig - mówił Mark Webber. - Kilku kierowców na polach startowych nie ma takiego wyścigu. To zawsze powoduje fajną atmosferę - obojętnie czy w Brazylii, czy w Zjednoczonym Królestwie z Jensonem i Lewisem. Cieszę się, że tu jestem. Jeżeli chodzi o wyścig, ta impreza zawsze była udana, zawsze trochę nieprzewidywalna. Parę razy wyjeżdżał Safety Car. Piąte miejsce to mój najlepszy wynik i postaram się go poprawić.
- Ogólnie, osiągi samochodu na testach były całkiem OK - stwierdził Kamui Kobayashi. - Początkowo mieliśmy dosyć dużo kłopotów. W zeszłym roku nie było żadnych problemów na testach, ale potem mieliśmy ich sporo w trakcie sezonu. Mam nadzieję, że to dobry znak i teraz będzie odwrotnie. Wiemy, że nie jesteśmy topowym teamem, nie walczymy o czołowe miejsca. Po prostu chcemy zdobywać punkty, tak jak w ubiegłym roku. Moja sytuacja jest zupełnie inna. Ciąży na mnie duża odpowiedzialność, ale myślę, że tak powinno być.
- Przede wszystkim chcę ukończyć wyścig - zapowiedział Pastor Maldonado. - Zamierzam wyciągnąć maksimum z samochodu i z pewnością, chciałbym zdobyć punkty. Myślę, że mamy odpowiedni potencjał. Powinniśmy poprawiać się z wyścigu na wyścig. Czuję się w miarę pewnie, mając tak doświadczonego kolegę w zespole. Myślę, że razem będziemy się poprawiać w trakcie mistrzostw.
.
- Samochód został zbudowany bardzo późno, ale mamy paru sprytnych ludzi w teamie - oświadczył Narain Karthikeyan. - Geoff Willis jest głównym projektantem nowego samochodu. W dalszej części sezonu, kiedy nadejdą poprawki, powinniśmy znaleźć się na satysfakcjonującej pozycji. Łatwo tu siedzieć i mówić, że chcemy być najlepsi z nowych teamów, ale Lotus zrobił duży krok naprzód. Tak czy owak, płyniemy z prądem. Dla mnie to ważny rok z powodu Grand Prix Indii.
Fot. Sauber
503 Service Temporarily Unavailable
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.