Co zrobi Bottas?

Fin od dużego czasu jest wiązany z Ferrari, gdzie miałby zająć miejsce Kimiego Raikkonena.- Nie należy zapominać, że ma możliwość pozostania w Williamsie, więc zobaczymy co się wydarzy - powiedział Massa. - Pokazał, że jest dobrym kierowcą, że ma talent do jazdy w czołowym zespole i potrafi dobrze się ścigać. Dlatego interesują się nim inne zespoły, ale nie wiem czy przejdzie do któregoś z nich czy nie. Okaże się.- Nie wiem, czy to najważniejsze nazwisko w tej chwili - odniósł się Bottas do swojej sytuacji na rynku kierowców. - Zawsze słyszysz jakieś plotki o sobie. Nie chcę o tym mówić, myśleć i nie chcę za bardzo wybiegać do przodu. Uważam, że lepiej skupić się na tym co dzieje się teraz.Również Nico Hulkenberg i Daniel Ricciardo są uważani za kandydatów do zastąpienia Raikkonena. Natomiast Bottas nie ukrywa, że schlebiają mu spekulacje łączące go ze Scuderią.- Oczywiście, że tak - uznał. - Jednak z drugiej strony, jestem wdzięczny Williamsowi, że dał mi szansę, kiedy zostałem kierowcą testowym, a potem wyścigowym.Tymczasem Felipe Massa w zeszłym roku podpisał długoterminowy kontrakt z ekipą z Grove.- Nie widzę sensu, aby tu nie zostać - powiedział Massa. - Lubię pracować z tym zespołem, bardzo mnie szanują, czuję się zrelaksowany i mamy dobre wyniki. Nie widzę powodów, aby coś zmieniać. Mamy opcję na przyszły rok, ale nie rozumiem, czemu nie mielibyśmy kontynuować współpracy.fot. XPB Images