Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Co zrobi Sauber?

Sąd Najwyższy Stanu Wiktoria uznał, że Giedo van der Garde ma otrzymać Saubera na Grand Prix Australii.

Holenderski kierowca skierował sprawę do sądu utrzymując, iż zgodnie z podpisanym kontraktem to jemu należy się miejsce  podstawowego kierowcy Saubera w tym sezonie. Sędzia Clyde Croft ogłosił dzisiaj wyrok na korzyść 29-latka. W poprzednim sezonie van der Garde był rezerwowym Saubera i zaliczył pierwszy piątkowy trening w siedmiu Grand Prix.- Jesteśmy rozczarowani tą decyzją i teraz potrzebujemy czasu, żeby zrozumieć co ona oznacza i jaki będzie miała wpływ na rozpoczęcie naszego sezonu - powiedziała szefowa Saubera, Monisha Kaltenborn. - To czego nie możemy zrobić, to narazić bezpieczeństwo naszego teamu, a także innych kierowców na torze, powierzając nieprzygotowanemu kierowcy samochód, który został wykonany na miarę dla dwóch innych zakontraktowanych zawodników.Prawnik van der Garde, Tom Clark stwierdził, że jego klient od kilku dni bezskutecznie usiłuje skontaktować się z zespołem. - Pan van der Garde pozostaje gotowy. Zamierza się ścigać i wypełnić swoje zobowiązania. Chce spotkać się z teamem i otrzymać swój fotel. Od razu może wsiąść do samochodu. Niestety, nasz ostatni email z godziny 19.44 pozostał bez odpowiedzi. Przedzwonimy do Sauber Motorsport AG, żeby zespół wypełnił swoje zobowiązania.Prawnicy Saubera utrzymywali podczas rozprawy, że powierzenie samochodu van der Garde jest ryzykiem nie do zaakceptowania, ponieważ samochody zostały przygotowane dla Marcusa Ericssona i Felipe Nasra. Rodney Garratt reprezentujący zespół w sądzie, tłumaczył, iż van der Garde nie ma doświadczenia w prowadzeniu C34 i nie jest objęty ubezpieczeniem Saubera. Brak niezbędnych części, takich jak pasy bezpieczeństwa, uniemożliwia przygotowanie startu Holendra w tak krótkim czasie. - To mogłoby spowodować ryzyko nie do zaakceptowania lub nawet śmierć - oświadczył Garratt.- Jestem bardzo sprawny i bardzo mocny - mówił dziennikarzom Giedo van der Garde. - Znajduję się w topowej formie. Przez ostatnie trzy miesiące trenowałem na pełny gaz. Będę dzisiaj na torze i czekam na powrót do teamu. Mam z nim bardzo dobre relacje. Co oni teraz zrobią, to już nie jest moja sprawa.

Fot. Sauber

Poprzedni artykuł Wypowiedzi przed GP Australii
Następny artykuł Wreszcie wszystkiego się dowiemy

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry