Decydujący moment sezonu

Nadal uważa, że Ferrari ma szanse na tytuł, chociaż nowe części, z którymi wiązali duże nadzieje, nie zdały egzaminu w Walencji. Liczyli na sporą poprawę osiągów, dzięki zastosowaniu dmuchanego dyfuzora, a zostali pokonani przez Red Bull Racing i McLarena.

- To jest decydujący moment w sezonie, z trzema wyścigami na przestrzeni czterech tygodni – napisał Alonso na stronie Ferrari. – Jesteśmy gotowi zarówno pod kątem technicznym jak i fizycznym. W Walencji wprowadziliśmy sporo poprawek, ale będą następne na Silverstone i na kolejne wyścigi. Program rozwoju jest intensywny i zobaczymy jakie będą tego rezultaty. Prowadziliśmy też ostrożne przygotowania pod kątem fizycznym, ponieważ nadchodzące wyścigi są blisko siebie i cały czas musimy być w stu procentowej formie.

Alonso przyznaje, że szybka charakterystyka Silverstone nie jest najlepsza dla F10, ale nie widzi powodu, aby gorzej oceniać jego formę, szczególnie biorąc pod uwagę deszcz, który jest częstym zjawiskiem w Anglii.

- Tor ma wiele szybkich zakrętów co nam za bardzo nie pasuje. Jednakże fakt konfiguracji F10 z Walencji powinien nam dać poprawę w szybkich łukach. Pozostaję optymistą. Zawsze jest szansa na deszcz. Byłbym bardzo zaskoczony, gdyby to był całkowicie suchy weekend. Będziemy gotowi na wykorzystanie każdej sytuacji – podsumował Alonso.