Di Montezemolo ostrzega
Prezydent Ferrari – Luca di Montezemolo nalega, że jego włoska ekipa jeszcze niczego nie wygrała pomimo dobrej pozycji po Grand Prix Korei.
Fernando Alonso wyszedł na prowadzenie w klasyfikacji kierowców, po tym jak niedzielnego wyścigu nie ukończyli Webber i Vettel. Alonso ma teraz jedenaście punktów przewagi nad Webberem.
Luca di Montezemolo ostrzega swój zespół, żeby jednak nie byli zbyt pewni siebie.
- Musimy twardo stąpać po ziemi, ponieważ jeszcze nic nie wygraliśmy – ostrzegł di Montezemolo. – Nie byliśmy wcześniej bezużyteczni i teraz nie staliśmy się geniuszami: jesteśmy tylko zespołem, który się nie poddaje. Jednakże niczego jeszcze nie wygraliśmy. Mówiłem już wcześniej, że każdy musi celować w swoje własne pole position, robiąc to, co do niego należy z koncentracją i determinacją, a potem w Abu Zabi będziemy mogli zbierać owoce pracy.
Stefano Domenicali dodaje, że zespół nie może sobie pozwolić na błędy w dwóch ostatnich wyścigach.
- Teraz nadchodzi ciężki moment i musimy o tym pamiętać. Przez następne trzy tygodnie musimy robić wszystko doskonale. Praca na torze, w fabryce i przygotowania do wyścigu. To są rzeczy, do których jesteśmy przyzwyczajeni, ale należy to powtarzać. Zawsze mówiłem, że w tym roku ważne będzie zachowanie spokoju i nie powinniśmy ulegać pochwałom, tak jak nie dołowała nas krytyka w najtrudniejszych chwilach. Musimy zostawić bezmyślny entuzjazm pod drzwiami.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.