Dominacja Buttona
Jenson Button zdominował piątek w Suzuce.
Po najlepszym czasie przed południem, kierowca McLarena wygrał również drugi trening, zostawiając za sobą Fernando Alonso o 0,174 sekundy. Żółta flaga popsuła wyjazd na miękkich oponach Sebastianowi Vettelowi (+0,194). Kolejne miejsca zajęli Mark Webber, Felipe Massa i sześciokrotny zwycięzca Grand Prix Japonii, Michael Schumacher, który wyjechał na jedno szybkie kółko na miękkich Pirelli.
Temperatura powietrza wzrosła do 23, asfaltu - do 37 stopni. Lotus Renault wysłał na tor Witalija Pietrowa w R31 ze starą karoserią (Senna sprawdzał nową) - i Rosjanin prowadził do 7 minuty, kiedy zastąpił go na czele Jenson Button. Tonio Liuzzi zatrzymał F111 na zakręcie 130R. Spadło ciśnienie wody.
Na twardszych oponach najszybszy był Fernando Alonso, który w 20 minucie uzyskał 1.33,503. Mark Webber zbliżył się na 0,155, Sebastian Vettel - na 0,374 sekundy. Bruno Senna wpadł w żwir na pierwszym zakręcie i został wypchnięty przez marshali.
Po założeniu miękkich opon, Felipe Massa przejął P1 w 44 minucie (1.32,448). Witalij Pietrow awansował na P2. Rubens Barrichello popawił się w pierwszym sektorze - i rozbił lewą stronę FW33 o opony, wypadając na pierwszym zakręcie Degnera (46). Senna zaliczył moment na trawie Degner 2.
W 53 minucie Fernando Alonso zszedł do 1.32,075. Trzy minuty później, Mark Webber zmniejszył stratę do 0,072 sekundy. Po godzinie jazd, Jenson Button uzyskał 1.31,901 na ostatnim mierzonym okrążeniu na miękkich oponach. Po chwili Pastor Maldonado zjechał na Degner 1 i w drugim sektorze przez 5 minut wisiała żółta flaga, psując szybkie kółko Vettelowi i Hamiltonowi. Williams poinformował o awarii starego silnika, który miał zostać zmieniony na sobotę.
Gdy ściągnięto z toru FW33, Hamilton awansował do piątki, a Vettel do trójki, wykonując jedno szybkie kółko na nie najświeższych miękkich oponach. Kamui Kobayashi zaliczył duży moment na 130R, ale uratował Saubera. Na 20 minut przed końcem, Michael Schumacher przejechał kwalifikacyjne okrążenie i wszedł do szóstki ze stratą 0,809 sekundy.
Fot. McLaren
Fot. Ferrari
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.