Dominacja Ferrari, problemy Mercedesa
Pierwszy dzień jazd Fernando Alonso w Ferrari, spowodował 4-kilometrowy korek przy zjeździe z autostrady Walencja - Madryt.
Ceny wejściówek podskoczyły dzisiaj z 5 na 25 euro. 36.400 widzów na Circuit Ricardo Tormo oglądało popisy bicampeona, który tuż przed południem wyjechał na osiem okrążeń i uzyskał najlepszy czas tygodnia - 1.11,470. W sumie, Alonso okrążył dzisiaj tor 127 razy - najwięcej w stawce.
- Jestem bardzo, bardzo ostrożny - oświadczył Fernando Alonso. - To był dobry pierwszy dzień i samochód łatwo się prowadził, bo Felipe jeździł nim przez dwa dni i przekazał mi informacje. To, że przez trzy dni byliśmy na czele, mogło wynikać z małej ilości paliwa, albo być może naprawdę jesteśmy szybcy. Musimy jednak przejechać dużo okrążeń. Samochód musi być wytrzymały i kończyć Grand Prix. Na razie to tylko zimowe testy.
Podobnie jak w poprzednich dwóch dniach, za liderem w Ferrari sklasyfikowano kierowcę Saubera. Pedro de la Rosa stracił półtorej godziny z powodu kolizji z Hülkenbergiem - i przegrał z Alonso 0,624 sekundy. Następny w wynikach, Michael Schumacher przerwał jazdę godzinę przed końcem z powodu wycieku w układzie hydraulicznym.
- Nie oczekuję zwycięstw na początku sezonu - przyznał Schumi. - Musimy zdobywać punkty i prowadzić prace rozwojowe. Na razie za bardzo nie przejmuję się czasami. Powrot za kierownicę F1 okazał się znacznie łatwiejszy, niż przypuszczałem. Sądziłem, że będę potrzebował trochę czasu, jednak odnalazłem tempo całkiem szybko.
- Trudno ocenić sytuację - powiedział BBC Ross Brawn. - Wczoraj z pełnym zbiornikiem nie wyglądaliśmy najgorzej, ale trochę brakuje nam szybkości i mamy problemy z prowadzeniem i zbalansowaniem samochodu. Możemy to poprawić na Jerez. Wiemy, w czym leży problem. Oczywiście, inni też zrobią postępy, a zatem pozostajemy realistami. Nie jesteśmy tak szybcy jak Ferrari. Lewis również był wczoraj szybki. Wygląda na to, że mamy przed sobą trochę pracy.
"Gagarin na kółkach", Witalij Pietrow uciekł z ostatniego miejsca w swoim pierwszym dniu za kierownicą samochodu F1. Kolega Roberta Kubicy wygrał testowy pojedynek z Nico Hülkenbergiem, swoim ubiegłorocznym rywalem w GP2. Na 17 minut przed końcem, Pietrow wykręcił 1.13,0, czyli na początek okazał się wolniejszy o 0,6 sekundy od Kubicy.
CHESTE - 3.2
Fernando Alonso (E) Ferrari F10 1.11,470 (127)
Pedro de la Rosa (E) BMW Sauber C29-Ferrari 1.12,094 (80)
Michael Schumacher (D) MGP W01 1.12,438 (82)
Jaime Alguersuari (E) Toro Rosso STR5-Ferrari 1.12,576 (97)
Jenson Button (GB) McLaren MP4-25-Mercedes 1.12,951 (82)
Witalij Pietrow (RUS) Renault R30 1.13,097 (75)
Nico Hülkenberg (D) Williams FW32-Cosworth 1.13,669 (126)
Fot. Ferrari
Fot. BMW Sauber
Fot. Mercedes GP
Fot. Mark Thompson/Getty Images
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.