Dwie czerwone flagi

Valtteri Bottas stracił 1,2 s do lidera mistrzostw świata. Za Jensonem Buttonem, na piątym miejscu sklasyfikowano Sebastiana Vettela, zwycięzcę czterech z ostatnich pięciu edycji Grand Prix Japonii.Temperatura powietrza wzrosła do 29, asfaltu do 44 stopni. Sergio Perez nie wyjechał na okrążenie instalacyjne - skrzynia biegów zablokowała się na jedynce. Kierowcy, którzy opuścili pierwszy trening, wpadli w kłopoty na początku sesji. Kamui Kobayashi na trzecim okrążeniu uderzył w barierę na zakręcie 4. Jean-Eric Vergne zaliczający drugie kółko, zatrzymał się po awarii na Dunlop Curve - trochę dalej niż Max Verstappen w porannej sesji.Daniel Ricciardo objął prowadzenie w 16 minucie - i na następnym okrążeniu wpadł w opony na ostatnim zakręcie. W 28 minucie wywieszono czerwoną flagę, żeby ściągnąć Red Bulla z toru.Trening wznowiono po 34 minutach. Lewis Hamilton uzyskał 1.35,432, Nico Rosberg - 1.36,865.  Räikkönen, Grosjean, Sutil i Gutierrez założyli średnio twarde opony. Kimi awansował na P2. Grosjean wyjechał poza tor na pierwszym zakręcie. Gutierrez uderzył w barierę na Spoon Curve.Toro Rosso usprawniło samochód Jean-Eric'ka Vergne'a. Lewis Hamilton założył opony z białą obwódką i poprawił rekord pierwszego sektora, ale zaliczył duży moment na zakręcie noszącym imię Ernsta Degnera, motocyklowego mistrza świata z Gliwic. Valtteri Bottas przejąl P2. W drugiej próbie Hamilton wykręcił 1.35,078 mimo ratowania na ostatnim zakręcie.Nico Rosberg atakował na średnio twardych oponach i w 52 minucie ustanowił rekord drugiego sektora. Stracił czas blokując koło na hamowaniu przed ostatnią szykaną.Serio Perez wyjechał na końcowe 25 minut, ale zaliczył tylko 8 okrążeń. Na 16 minut przed końcem treningu, od strony zakrętu 11 nadciągnęła mżawka. Trzy minuty przed upływem 1,5 godziny ponownie wywieszono czerwoną flagę. Jean-Eric Vergne zatrzymał się na torze. W Toro Rosso wyłączyła się elektronika. Trening nie został już wznowiony.

Pastor Maldonado otrzymał karę relegacji o 10 miejsc na polach startowych. Lotus założył szósty silnik spalinowy w sezonie.

Fot. XPB Images