Dwóch pod obserwacją
Luca di Montezemolo podał Nico Hülkenberga i Romaina Grosjeana jako potencjalnych przyszłych kierowców Ferrari.
- Bardzo jestem ciekaw, jak poradzi sobie Hülkenberg z naszym silnikiem w Sauberze - i również młody człowiek, który w tym roku na pierwszym okrążeniu był czasem trochę za szybki - powiedział Montezemolo magazynowi Auto Motor und Sport.
Zdaniem prezesa, utworzenie pary kierowców Alonso - Vettel byłoby trudne, jednak aktualny mistrz świata mógłby zostać w przyszłości numerem 1 Ferrari. - Jeżeli jutro Fernando wycofałby się z jakichś powodów, powiedzmy - przeniósłby się ze swoją dziewczyną na Hawaje - wówczas chciałbym Vettela. Jestem jednak niezwykle zadowolony z Fernando. To więcej niż tylko kierowca. To kluczowa postać, niewiarygodnie zaangażowana w pracę teamu. Fernando ma w sobie coś z Laudy i Schumachera. Cechuje go taka sama inteligencja wyścigowa i praca zespołowa jak Laudę. Dokładnie wie, kiedy musi jechać wolniej, a kiedy szybciej. I jest niezwykle produktywny w pracy z inżynierami. Alonso jest również waleczny jak Schumacher. Jeżeli istnieje taka potrzeba, potrafi pojechać cały wyścig absolutnie na pełny gaz.
Vettel jest jeszcze młody. Twardo stąpa po ziemi i ma nieposkromioną wolę zwycięstwa. Schumacher zwrócił mi na niego uwagę kilka lat temu, bo znał go z kartingu. Muszę przyznać, że Michael miał rację. Vettel widnieje wyżej na naszej liście niż Hamilton, ponieważ jest młodszy. Ferrari byłoby trzecim zespołem Hamiltona, a kiedy dotrzesz do twojego trzeciego zespołu, wówczas twoja kariera znajduje się już w drugiej połowie.
Fot. XPB Images
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.