Fernando szuka zespołu
Jak informuje Marca, Renault ma gotowy kontrakt dla Fernando Alonso i brakuje tylko podpisu kierowcy.
Rozbieżności dotyczą pensji oraz okresu trwania współpracy - Renault domaga się co najmniej dwuletniej umowy.
- W przypadku Alonso decyzję podejmie osobiście Briatore - powiedział prezes firmy, Carlos Ghosn. - To on odpowiada za sport i przekazałem mu wszystkie sprawy decyzyjne. Ale w pierwszym rzędzie Renault musi odgrywać rolę jednego z faworytów w Formule 1.
- Przedstawiłem Fernando plan na przyszłość i zobaczymy co wydarzy się do wtorku - powiedział Flavio Briatore La Gazzetcie dello Sport. - Jeżeli on chciałby z nami współpracować, możemy do tego doprowadzić. Wiem, ile Fernando mógłby jeszcze dać Renault. Ale połączenie się na jeden sezon nie ma sensu.
Według Bildu, Dietrich Mateschitz z Red Bulla zamierza wyłożyć do 20 mln euro na pensję dla dwukrotnego mistrza świata. W wywiadzie dla El Pais, Alonso przyznał, że najchętniej jeździłby w Red Bull Racing, lecz nie wie czy będzie to możliwe.
- Zawsze rozmawiamy ze wszystkimi, ale mamy dwóch kierowców z kontraktami na 2008 - powiedział Dietrich Mateschitz dziennikowi Salzburger Nachrichten. Kronen Zeitung cytuje inną wypowiedź Mateschitza. - W Formule 1 nic nie jest w stu procentach pewne. To dla nas wielki komplement, że Alonso w wywiadzie umieścił nasz team na swojej liście życzeń.
Madrycki dziennik Marca nie wyklucza BMW Saubera jako opcji dla bicampeona. "Oni chcieli w tym roku podpisać kontrakt z Alonso, ale ponieważ Ron Dennis nie zamierzał rozmawiać na ten temat do końca mistrzostw, zmienili plany i BMW przedłużyło umowę ze swoimi dwoma kierowcami - pisze Marco Canseco. - Niemiecka marka nadal może podjąć ostatnią próbę, choć musiałaby znaleźć inne miejsce dla Heidfelda lub Kubicy".
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.