Ferrari dużym zagrożeniem dla Mercedesa
Niki Lauda wierzy, że Ferrari już zredukowało swoją stratę do Mercedesa, dzięki poprawkom wprowadzonym w jednostce napędowej i obecnie obydwie ekipy dysponują zbliżonymi osiągami.Włoska ekipa przeszła dużą transformację przez zimę, zdecydowanie poprawiając się w porównaniu do sezonu 2014, co m.in.
przełożyło się na zwycięstwo Sebastiana Vettela w Grand Prix Malezji.Pomimo zwycięstwa Lewisa Hamiltona w pozostałych trzech wyścigach, które już się odbyły w tegorocznych mistrzostwach, Lauda uważa, że Ferrari stanowi duże zagrożenie dla Mercedesa.- W porównaniu do zeszłego roku Ferrari zredukowało swoją stratę prawie do zera - uznał Niki Lauda. - Myślę, że poprawili swój silnik o jakieś 45 KM, więc szacuję, że dysponują teraz taką samą mocą jak Mercedes. Tak więc teraz różnica wynika z samochodu i kierowcy.- Sezon jeszcze się nie skończył, mieliśmy dopiero cztery wyścigi i czeka nas zacięta walka przez cały sezon - dodał. - Ferrari jest bardzo mocne i nie ma co do tego wątpliwości. Jako zespół wyścigowy, nigdy nie powinniśmy myśleć, że nikt nie może cię dogonić. To jest wielki błąd.Lauda odniósł się również do Williamsa, oceniając ich rozpoczęcie sezonu jako „trochę rozczarowujące”. Natomiast Helmut Marko uznał, że Red Bull Racing już mocno zbliżył się do ekipy z Grove.- Williams jest obecnie trzecim najlepszym zespołem, ale pokazaliśmy w Bahrajnie, że jesteśmy coraz bliżej - powiedział Marko. - Będziemy pracowali możliwie jak najciężej, aby przygotować najlepsze podwozie i nawet jeśli nasz silnik nie jest tak mocny jak Mercedesa, w najbliższej przyszłości możemy z nimi nawiązać walkę.
fot. XPB Images
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.