Gascoyne broni Kovalainena
Szef techniczny Lotusa – Mike Gascoyne nie zgadza się z komentarzami, że Heikki Kovalainen nie powinien walczyć z Markiem Webberem o obronę swojej pozycji.
Zawodnik Red Bull Racing wpadł na Fina, kiedy próbował go wyprzedzić w pierwszej części wyścigu. Manewr zakończył się wypadkiem i spektakularnym lotem Webbera.
Webber uważa, że do wypadku nie musiało dojść, że Kovalainen nie powinien tak zaciekle walczyć.
- To frustrujące, ten wypadek nie powinien mieć miejsca – napisał Webber na swojej stronie internetowej. – Rozumiem, że F1 to nie impreza charytatywna, trzeba walczyć o każdą pozycję, ale nie kiedy jesteś wolniejszy o pięć sekund i masz za sobą jeden z najszybszych samochodów w stawce. Jak długo Heikki by jechał przede mną? 15 sekund? Musi zadać sobie pytanie czy było warto.
Gascoyne stanął w obronie swojego kierowcy uznając, że to Webber popełnił błąd.
- Heikki dobrze zrobił że się bronił, ponieważ to była walka o pozycję. Nie interesuje mnie kim jesteś. Koniec historii. Zapomnijmy o tych zespołach A i B. Jeśli to jest walka o miejsce, możesz się bronić – jeśli utrzymamy go przez 40 okrążeń to wspaniale. Jeśli zrujnujemy mu wyścig to też świetnie - stwierdził Gascoyne.
- Heikki mógł mieć świetny wyścig, jechał przed nowymi zespołami i przy pewnych incydentach mogliśmy coś ugrać, ale niestety to my byliśmy zaangażowani w kraksę. Mark za bardzo się spieszył. To był pierwszy zakręt, gdzie go dogonił i wjechał mu w tył. Jechał na prostej i zahamował – przykro mi. Czy trzeba się jeszcze pytać czyj to był błąd? - podsumował.
503 Service Temporarily Unavailable
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.