Górą Ferrari, Kubica z 6 pola
Jak ostatnio w 2001 roku, Ferrari zajęło cały pierwszy rząd na polach startowych Grand Prix Malezji.
Felipe Massa powtórzył ubiegłoroczny wyczyn w Sepang - wywalczył dziesiąte pole position w karierze, pokonując o niemal pół sekundy Kimiego Räikkönena. Z drugiej linii startują Heikki Kovalainen i Lewis Hamilton, z trzeciej - Jarno Trulli i Robert Kubica.
Spec od pogody w teamie Renault straszył deszczem w 7 minucie Q1, według komunikatu FIA miało zacząć padać po 20 minutach, ale cała czasowka przebiegła na sucho. BMW Sauber wytrzymał nerwowo - Robert Kubica i Nick Heidfeld wyjechali na końcu stawki, po 7 minutach. Na twardych oponach uzyskali 5 (Nick) i 6 czas, na tym kończąc występ w Q1.
Dwie minuty przed zakończeniem Q1, David Coulthard wyrzucił z szesnastki Kazukiego Nakajimę. Sebastien Bourdais stracił szanse, wypadając na pobocze w drugim sektorze. Vettel wypchnął Fisichellę z top 16, Giancarlo przesunął się przed Rubensa Barrichello, lecz ten skontrował i różnicą 42 tysięcznych awansował do Q2. Odpadli Fisichella, Nakajima, Bourdais, Sato, Sutil i Davidson. Najlepsze czasy uzyskali Trulli (1.35,205), Kovalainen (1.35,227), Massa (1.35,347), Hamilton (1.35,392), Webber (1.35,440), Räikkönen (1.35,645), Heidfeld (1.35,729) i Kubica (1.35,794).
Groźba deszczu nie zmalała. Czołówka od razu wyjechała na Q2. Dwójka BMW Saubera wkroczyła do akcji 10 minut przed końcem, tym razem na miękkich oponach. Nick Heidfeld uzyskał drugi (1.34,648), Robert Kubica - trzeci czas (1.34,811). W końcówce Timo Glock wypchnął z top 10 Jensona Buttona. W tej fazie kwalifikacji zakończyli również jazdę David Coulthard, Nelsinho Piquet, Rubens Barrichello, Sebastian Vettel i Nico Rosberg. - Asfalt stał się bardzo gładki i nie trzymały opony - wytłumaczył Rosberg. Czołówkę Q2 utworzyli Räikkönen (1.34,188), Massa (1.34,412), Hamilton (1.34,627), Heidfeld (1.34,648), Kovalainen (1.34,759) i Kubica (1.34,811).
McLaren rozpoczął Q3 na twardych oponach, Ferrari - na miękkich. Robert Kubica opuścił depo za wielką czwórką. Uzyskał 1.37,188 i wyprzedził Hamiltona. Nick Heidfeld wypadł na pobocze, psując pierwsze szybkie kółko. Drugie przejechał na twardych oponach w 1.37,567. Prowadził Felipe Massa - 1.36,434.
Na drugi "strzał" McLareny wyruszyły na miękkich Bridgestone, ale nadal brylowali na torze kierowcy Ferrari. Kimi Räikkönen (1.36,230) został wyprzedzony przez Felipe Massę (1.35,748). Robert Kubica był najszybszy w pierwszym sektorze, jednak w drugim stracił 0,4 sekundy. Widniał w czwórce, ale do końca sesji został minięty przez Hamiltona, a następnie Trullego. Nick Heidfeld napotkał na swej drodze kierowców McLarena, jadących wolno, żeby zaoszczędzić paliwo na wyścig. - Mogli tego nie robić na linii idealnej - złościł się Nick, siódmy w końcowych wynikach. - Straciłem cztery miejsca zupełnie bez powodu.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.