Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

GP Malezji: 2:0 dla McLarena

Nawet najbardziej optymistyczni kibice McLarena nie spodziewali się chyba, że w dwóch pierwszych wyścigach sezonu 2003 Srebrne Strzały odniosą dwa zwycięstwa.

Przed dwoma tygodniami w Australii wygrał David Coulthard, w Malezji przyszła kolej na Kimi Raikkonena. Mistrz świata Michael Schumacher (Ferrari) pogrzebał swoje szanse na wygraną w Malezji już na drugim zakręcie wyścigu – startujący z trzeciej pozycji Niemiec popełnił błąd i zderzył się z Jarno Trullim (Renault). Wskutek kolizji Niemiec musiał zjechać do boksów po nowy przedni spoiler, a potem został dodatkowo ukarany przez sędziów karą drive-through za spowodowanie kolizji. Również na drugim zakręcie Antonio Pizzonia (Jaguar) wjechał w tył Williamsa BMW prowadzonego przez Juana Pablo Montoyę. Kolumbijczyk spędził trzy okrążenia w boksach, gdzie mechanicy zmieniali tylne skrzydło w jego bolidzie. Taka strata czasowa była już oczywiście nie do odrobienia.

Przez pierwszą część wyścigu niezagrożenie prowadził zdobywca pole position, Fernando Alonso (Renault). Za nim początkowo jechał David Coulthard, jednak już po dwóch okrążeniach srebrny McLaren Szkota zniknął z toru (awaria układu elektrycznego). Alonso miał stosunkowo mało paliwa w baku (w myśl nowych przepisów samochód startuje do wyścigu z taką ilością paliwa, jaka znajdowała się w baku podczas kwalifikacji) i najwcześniej zjechał na pierwsze tankowanie. Prowadzenie objął Raikkonen, który z kolei po swoim tankowaniu ustąpił miejsca na czele stawki Rubensowi Barrichello (Ferrari). Fin znalazł się jednak przed Alonso, a Brazylijczyk po swoim tankowaniu utrzymał trzecią pozycję. Podczas drugiej rundy tankowań również Barrichello wyprzedził młodego kierowcę Renault.

Raikkonen spokojnie dowiózł pierwsze miejsce do mety i w ten sposób po raz pierwszy w swej krótkiej, zaledwie trzyletniej karierze w F1, stanął na najwyższym stopniu podium. Hymn fiński zagrano po raz pierwszy od wygranej Miki Hakkinena w GP USA w 2001 roku. Drugie i trzecie miejsce zajęli Barrichello i Alonso. Czwarty był Ralf Schumacher (Williams BMW), który startował dopiero z siedemnastej pozycji. Kolejne miejsca zajęli odrabiający straty z pierwszego okrążenia Jarno Trulli i Michael Schumacher. Obaj kierowcy na ostatnim okrążeniu wyprzedzili nieźle spisującego się w Sepang Jensona Buttona (BAR Honda). Punktowaną ósemkę zamknął kierowca Saubera, Nick Heidfeld. Niemiec mógłby być wyżej, ale zgasił silnik podczas pierwszego tankowania i stracił w ten sposób sporo czasu.

McLaren po dwóch wyścigach znajduje się na czele obydwu klasyfikacji: kierowców i zespołowej. Przypomnijmy, że brytyjski zespół (podobnie zresztą jak Ferrari) w dalszym ciągu używa zeszłorocznej specyfikacji bolidu, z nieznacznymi tylko zmianami. W tym świetle wywalczenie 26 punktów na 36 możliwych to niezłe osiągnięcie. Za dwa tygodnie, w Brazylii, należy się więc spodziewać odpowiedzi ze strony Ferrari. (MS)

Wyniki GP Malezji:

1. Kimi Raikkonen (McLaren Mercedes) 1:32.22,195

2. Rubens Barrichello (Ferrari) +39,286

3. Fernando Alonso (Renault) +1.04,007

4. Ralf Schumacher (Williams BMW) +1.28,026

5. Jarno Trulli (Renault) +1 okrążenie

6. Michael Schumacher (Ferrari) +1 okr.

7. Jenson Button (BAR Honda) +1 okr.

8. Nick Heidfeld (Sauber Petronas) +1 okr.

9. Heinz Harald Frentzen (Sauber Petronas) +1 okr.

10. Ralph Firman (Jordan Ford) +1 okr.

11. Cristiano da Matta (Toyota) +1 okr.

12. Juan Pablo Montoya (Williams BMW) +3 okr.

13. Jos Verstappen (Minardi Cosworth) +4 okr.

Nie ukończyli:

Antonio Pizzonia (Jaguar Cosworth) +14 okr.

Justin Wilson (Minardi Cosworth) +15 okr.

Mark Webber (Jaguar Cosworth) +21 okr.

Olivier Panis (Toyota) +44 okr.

David Coulthard (McLaren Mercedes) +54 okr.

Giancarlo Fisichella (Jordan Ford) +56 okr.

Jacques Villeneuve (BAR Honda) +56 okr.

Poprzedni artykuł Alonso zdobywcą pole position!
Następny artykuł Wilson opuścił szpital w Kuala Lumpur.

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry