GP USA: Rewanż za Austrię ? Rubens wicemistrzem!
Dość niespodziewane zakończenie miał wyścig o Grand Prix Stanów Zjednoczonych, rozegrany na torze w Indianapolis, prowadzący od startu Michael Schumacher wyjeżdżając na ostatnią prostą zwolnił pozwalając zrównać się swojemu koledze z zespołu, Rubensowi Barrichello.
Oba bolidy Ferrari przekroczyły linię mety równo – dopiero fotokomórka wskazała, że Brazylijczyk zwyciężył o 1 setną sekundy. Szefowie włoskiej ekipy natychmiast zaprzeczyli, jakoby kierowcy otrzymali jakiekolwiek odgórne polecenia – wygląda więc na to, że mistrz świata postanowił oddać Rubensowi to, na co zasłużył podczas GP Austrii. Wtedy, na polecenie zespołu, Barrichello przepuścił Schumachera, co w efekcie spowodowało niemałe zamieszanie i pociągnęło za sobą kary dla ekipy i kierowców.
Wygrywając w GP USA, Barrichello zapewnił sobie tytuł wicemistrza świata – tym samym Ferrari i jego dwaj kierowcy zdobyli wszystko, co tylko można było wygrać.
Michael Schumacher: „Mamy już na koncie tyle rekordów, że można pomyśleć o kolejnym – tym razem staraliśmy się wykonać najbardziej wyrównany finisz. Liczyłem że uda się nam minąć linię równo. Do ideału zabrakło bardzo niewiele. (...) Spodziewaliśmy się, że McLareny będą w USA bardzo groźne. Stosując taktykę dwóch postojów zyskaliśmy około dziesięciu sekund przewagi. To kolejny wspaniały dzień dla całego zespołu. Teraz myślami jesteśmy już przy wyścigu w Japonii. Bardzo chciałbym, żebyśmy zakończyli ten wspaniały sezon jeszcze jednym podwójnym zwycięstwem.”
Trzecie miejsce w USA wywalczył David Coulthard. Szkot tym samym przedłużył swoje szanse na zdobycie tytułu drugiego wicemistrza świata. Niestety jednak dla Davida, jego McLaren definitywnie stracił szansę na drugie miejsce w klasyfikacji konstruktorów. To miejsce ma już zapewnione Williams, którego kierowcy zaczęli wyścig w dość nietypowy sposób. Juan Pablo Montoya był już na samym początku ostro atakowany przez Ralfa Schumachera. Niemiec nieco przeszarżował, w efekcie czego jego samochód obrócił się, zahaczając o auto Kolumbijczyka. Całe zajście wyglądało dość groźnie i przez chwilę wydawało się, że oba Williamsy mogą zakończyć udział w zawodach zaraz po ich starcie. Szczęśliwie okazało się, że bolid Juana Pablo nie został uszkodzony. Dla niego skończyło się więc na kilku sekundach straty. Znacznie poważniejsze konsekwencje spotkały winowajcę zajścia. Jego samochód stracił tylny spojler i Ralf zmuszony był zaliczyć pierwszy pit stop już na drugim okrążeniu. Spadł oczywiście na ostatnie miejsce w stawce i mimo ambitnej pogonie, nie był w stanie awansować wyżej, niż na szesnastą pozycję.
Pozostałe dwa punktowane miejsca zajęli Jarno Trulli z Renault i Jacques Villeneuve z BAR.
Wyniki GP USA:
1 Barrichello Ferrari 1:31:07.934
2 M.Schumacher Ferrari +0.010
3 Coulthard McLaren +7.7
4 Montoya Williams +9.9
5 Trulli Renault +56.8
6 Villeneuve BAR +58.2
7 Fisichella Jordan + 1 okr
8 Button Renault + 1 okr
9 Heidfeld Sauber + 1 okr
10 Irvine Jaguar + 1 okr
11 Sato Jordan + 1 okr
12 Panis BAR + 1 okr
13 Frentzen Sauber + 1 okr
14 Salo Toyota + 1 okr
15 Mcnish Toyota + 2 okr
16 R.Schumacher Williams + 2 okr
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.