Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Hamilton o 7 setnych

Lewis Hamilton sięgnął po piąte pole position, wygrywając mokre kwalifikacje przed Grand Prix Japonii.

Na ostatnim szybkim kółku, lider mistrzostw pokonał o 7 setnych Fernando Alonso. Z drugiego rzędu wystartują Kimi Räikkönen i Felipe Massa, z trzeciego - Nick Heidfeld i Jenson Button. Po karze dla Nico Rosberga, szóstego w kwalifikacjach, Robertowi Kubicy przypadnie 9 pole startowe, za rewelacją czasówki, Sebastianem Vettelem.

Decyzja o przeprowadzeniu kwalifikacji zapadła 5 minut przed czternastą. Rozpatrywano już rezerwowy wariant - kwadrans rozgrzewki w niedzielę o 9.30 i kwalifikacje o 10.00. W końcu wszystko odbyło się zgodnie z planem. W pierwszym kwadransie odpadli Barrichello, Wurz, Davidson, Sutil, Sato i Yamamoto, trafiony na Turn 13 przez Ralfa Schumachera. Uszkodzenia Toyoty uniemożliwiły Ralfowi dalszą jazdę. Najszybszy był Massa (1.25,359) przed Alonso (1.25,379). Robert Kubica uzyskał 8 czas (1.26,579) - za Sebastianem Vettelem.

Na Q2 zakończyli występ kierowcy Renault, najszybsi na prostej. Poza Fisichellą i Kovalainenem pożegnano Coultharda, Trullego i Liuzziego. Sebastian Vettel przebił się do Q3 z dziesiątym czasem. Na czele widnieli Hamilton (1.24,753) i Alonso (1.24,806). Heidfeld był piąty, Kubica - siódmy (1.25,530).

Fernando Alonso prowadził przed zmianą opon w Q3 (1.25,539). Po założeniu nowych deszczówek poprawił czas na 1.25,438, ale finisz należał do Lewisa Hamiltona. - Nasze dwie ekipy, Alonso i Hamiltona, wybrały na wyścig inną taktykę - zdradził Norbert Haug. Robert Kubica po zmianie opon uzyskał 1.27,225, co oznaczało dziesiąty rezultat. - Pierwsza piątka z Nickiem ułożyła się tradycyjnie - mówił Mario Theissen. - Robert miał udane Q1 i Q2, ale podczas Q3 coś nie wyszło. Musimy to teraz przeanalizować.

- Liczyliśmy, że w deszczu będziemy bliżej Ferrari i McLarenów, ale tak się nie stało - przyznał Nick Heidfeld.

- Mam nadzieję, że jutro będzie mokro, ale i tak o nic się nie martwię - powiedział Lewis Hamilton. - Zrobiliśmy kolejny krok naprzód. Sądzę, że czeka nas ekscytujący wyścig. Trochę straciłem, wyjeżdżając z ostatniego zakrętu. Zobaczyłem wynik na ekranie nad depo i podniosłem pięść. Jutro będziemy się ścigać. Oczywiście, tak jak powiedział Fernando, nie jesteśmy idiotami. Chcemy ukończyć wyścig i zdobyć punkty. Będziemy się nawzajem atakować, ale mam nadzieję, że fair.

- Dla mnie było OK - uznał Fernando Alonso. - Lubię deszczowe warunki i fajnie się jechało po mokrym Fuji. Nie mamy pole position, ale jestem w pierwszym rzędzie i to jest ważne przed jutrzejszym wyścigiem. Jak widzieliśmy, czasy okrążeń były bardzo zbliżone. Pomiędzy McLarenem i Ferrari jest bardzo ciasno, bez względu na warunki. Nie martwcie się, obydwaj z Lewisem ukończymy wyścig!

- Zostałem zablokowany na ostatnim okrążeniu i mieliśmy drobny problem ze skrzynią biegów - mówił Kimi Räikkönen. - Liczę, że do jutra uda się go usunąć. Sądzę, że jesteśmy w dobrej formie. Nie wiemy, jaka będzie pogoda, ale warunki są dla wszystkich te same. Po deszczu tor się zmieni. Jestem pewien, że mamy dobry samochód na wyścig. Wszystkie cztery samochody będą jutro blisko siebie.

Poprzedni artykuł Robert Kubica: Całkiem fajny tor
Następny artykuł Robert Kubica: Wcale nie było dobrze

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry