Hamilton przed Heidfeldem, Kubica wycofany
Lewis Hamilton zdominował Grand Prix Australii, odnosząc piąte zwycięstwo w karierze.
BMW Sauber cieszy się z drugiej lokaty Nicka Heidfelda. Po raz pierwszy dotarł na podium Nico Rosberg. 10 okrążeń przed metą, Robert Kubica został staranowany przez Kazukiego Nakajimę, tracąc piąte miejsce. Tylko siedmiu kierowców ukończyło wyścig - zabrakło wśród nich duetu Ferrari.
- Nie wiedzieliśmy co jest uszkodzone w samochodzie Roberta i podjęliśmy decyzję o wycofaniu go z wyścigu - powiedział Mario Theissen. - Szkoda, bo do mety dotarło tylko siedem samochodów...
W Melbourne znowu zrobiło się gorąco (37°C). Dwójka Ferrari i Timo Glock założyli na start miękkie opony, reszta ruszała na twardszych Bridgestone. Adrian Sutil startował z depo - po przygodzie w kwalifikacjach trzeba było wymienić nie tylko silnik, ale i monocoque Force India.
Hamilton atakowany przez Kubicę, za nimi Kovalainen odjechali po starcie. Felipe Massa walczący z Heikkim o trzecią lokatę, wykonał piruet na pierwszym zakręcie, uderzył w opony i zatrzymał się po nowy nos. W dalszej części stawki na skutek serii kolizji odpadli Vettel, Fisichella, Webber, Davidson i Button. Kazuki Nakajima również zmieniał nos.
Na krótko wyjechał Safety Car. Hamilton wygrał restart i oddalał się od Kubicy, zyskując niemal 0,7 sekundy na okrążeniu. Robert utrzymywał za sobą Kovalainena. Kolejne lokaty zajmowali Rosberg, Heidfeld, Trulli, Barrichello i Räikkönen, który przesunął się z 15 miejsca na ósme, ale ugrzązł za Hondą Rubensa.
Kubica miał najmniej paliwa - tankował po 15 okrążeniu i spadł na ósme miejsce, za Barrichello. Hamilton przejechał jeszcze trzy rundy. Rosberg i Heidfeld pozostali na torze do końca 21 okrążenia, zamieniając się miejscami. Kovalainen pokonał jedno kółko więcej.
Felipe Massa wyrzucił Davida Coultharda na pierwszym zakręcie - i ponownie wkroczył do akcji Bernd Mayländer w Mercedesie SL. Gdy otwarto pit lane, Kubica został ściągnięty na tankowanie (29), otrzymując miękkie opony. Po restarcie Robert znalazł się na siódmej pozycji, za Sebastienem Bourdaisem, który zablokował Roberta na kilkanaście okrążeń.
Kimi Räikkönen przed tankowaniem usiłował odebrać drugie miejsce Heikkiemu Kovalainenowi. Minął rodaka, ale przestrzelił Turn 3, wpadając w żwir. Felipe Massa zaparkował Ferrari na torze. Po tankowaniu, Räikkönen atakował Timo Glocka i kręcił się na Turn 3.
Po raz drugi zatrzymali się w depo Hamilton, Rosberg (43) i Heidfeld (44). Heikki Kovalainen pozostał na torze i prowadził do 46 okrążenia. Miał pecha, bowiem po raz trzeci wyjechał Safety Car. Timo Glock znalazł się na poboczu Turn 12, Toyotę podbiło na nierówności i doszło do katastrofy. Timo nic się nie stało.
Rubens Barrichello, wówczas czwarty, zjechał do depo, które było jeszcze zamknięte - i otrzymał karę stop/go. Na dodatek za wcześnie podniesiono lizak. Rubens ruszył z wężem pompy, przewracając mechanika. Kovalainen po tankowaniu spadł na dziewiąte miejsce. Tuż przed restartem, Kazuki Nakajima uderzył Roberta Kubicę. Obydwaj potoczyli się do depo. Team wycofał Roberta, Kazuki otrzymał nowy nos i pojechał dalej.
W końcówce kłopoty z silnikiem wyeliminowały Räikkönena. Sebastien Bourdais stracił czwarte miejsce z powodu defektu skrzyni biegów. Kovalainen odebrał czwartą lokatę Fernando Alonso, ale McLaren nagle zwolnił na prostej i Fernando wrócił do czwórki. Za Kovalainenem pozostali już tylko Barrichello i Nakajima.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.